
Przed sezonem Jacek Frątczak mówił, że prawdopodobnie odejdzie z Get Well Toruń po zakończeniu tegorocznych rozgrywek. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło...
Jacek Frątczak jest menadżerem Get Well Toruń już nieco ponad rok. W zeszłym sezonie udało mu się utrzymać toruński zespół w ekstralidze, co zaowocowało nową umową od prezes klubu Ilony Termińskiej. Kilka tygodni później menadżer Get Well razem z Przemysławem Termińskim i Adamem Krużyńskim ściągnęli do Torunia Rune Holtę, Jasona Doyle'a oraz Nielsa Kristiana Iversena.
Te transfery miały być gwarantem sukcesu. Dlatego Frątczak odgrażał się w mediach, że jego celem minimum jest awans do Play-Off. - Jeśli tego nie wykonam, to uznam, że się nie nadaję i do pracy menadżera już nie wrócę. A gdyby było złoto? Wówczas to też będzie odpowiedni moment do odejścia, bo najlepiej jest kończyć w glorii i chwale, będąc na szczycie. Ja nie żyję z żużla i nie żyję dla żużla. Mam co robić w życiu. Nim jednak skończę, to mam w tym roku w żużlu parę rachunków do wyrównania - mówił w lutym dla "Przeglądu Sportowego" menadżer Get Well.
Na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej Get Well nie ma już praktycznie szans na awans do fazy Play-Off, ale na razie nic nie wskazuje na to, że Frątczak nie będzie prowadził toruńskiej drużyny w przyszłym sezonie. Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl zielonogórzanin właśnie otrzymał ofertę przedłużenia kontraktu w Get Well Toruń na dwa lata.
43-latek podobno już podjął ostateczną decyzję, ale na razie nie chce rozmawiać na temat nowej umowy. Jednak runda zasadnicza PGE Ekstraligi dobiegnie końca już w przyszłym tygodniu i być może właśnie wtedy Frątczak zdradzi, jak będzie wyglądać jego przyszłość w klubie z Torunia.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zostan wywal pawelka holte zatrzymaj holderow i doyla i sciagnij kogos na poziomie 2 pkt z juniorem bedzie juz gorzej i miejecie za tunera kowalskiego a nie jakis zagranicznych czarodzieji polak na miejscu i serwis a nie jazda po europie i moze sie wpasuje po 7 kolejkach albo dalej
Czas Chrisa się skończył definitywnie
Holder powinien zostać team jest ok ja bym nie zmieniał ewentualnie ktoś za Rune chociaż jak by chciał to bym zostawił
W pierwszej kolejności wywalił bym właśnie Frątczaka i zaczął szukać nowego sponsora , to oni doprowadzili toruński żużel do tak niskiego poziomu . Okazuje się że zawodnicy którzy nie radzili sobie pod ich rządami świetnie dają radę w innych klubach , przykład Adriana . Założę się że mnóstwo torunian kibicuje dziś Czewie , bo nasz zespół to już jakiś nie nasz , jakiś obcy się stał , zbieranina bez ducha zespołu i jakiego kolwiek przywiązania do Torunia