Łukasz Broniszewski, Bartosz Szymanski i Piotr Lenkiewicz byli gośćmi Filipa Sobczaka w najnowszej odsłonie programu Pytania o Toruń. Wśród poruszonych tematów znalazł się budżet miasta na 2026 rok, zmiany w sieci szkół, bezpieczeństwo na Sylwestrze z Polsatem oraz sprawa zagrożonego deportacją Turka Bedirhana Ceri.
Filip Sobczak: Zacznijmy sobie od budżetu Torunia. Wczoraj Rada Miasta Toruń przegłosowała ten budżet, zatwierdziła go na przyszły rok. Przeciwko był tylko cały klub PiS. I tu od razu zapytam się Łukasza Broniszewskiego, co sądzi o tym budżecie i od razu byśmy chcieli wiedzieć, czy pan byłby za, przeciw, czy by się pan wstrzymał od głosu w tym głosowaniu odnośnie budżetu.
Łukasz Broniszewski: Jestem przekonany, bo widziałem, oglądałem to spotkanie, tę sesję świąteczną, budżetową, zresztą jedną z najważniejszych, jak najważniejszą właśnie w roku. No i widzimy, deficyt 150 mln zł, to nie jest mała kwota i cały czas widzimy duże zadłużenie Torunia. Oczywiście są nakłady inwestycyjne, są propozycje zmian, ale są też nowości, które mnie zaskoczyły, ale zarazem ucieszyły, bo Rada Miasta Torunia po raz pierwszy pokazała właściwie, zrobiłem sobie zrzut ekranowy oglądając tę sesję, zadłużenie finansowe spółek miejskich, czyli tych, które są z większościowym udziałem gminy miasta Torunia. No i tutaj te dane wcale nie są jakieś takie optymistyczne, więc widzimy na przykład bardzo duże zadłużenie takich przedsiębiorstw, jak na przykład Miejski Zakład Komunikacji.
Więc pytanie, jakie kwoty tu pewnie pan radny Lenkiewicz będzie wiedział lepiej, w ogóle są wyprowadzane i pokazywane to zadłużenie Torunia, ale już na poziomie spółek, czyli jakie zadłużenie mamy realne, bo to jest ta kwestia, która wydaje się kluczowa. No i druga rzecz, która mnie też zastanowiła w tym budżecie analizując go już bardziej szczegółowo, bo mamy wszystko opisywane, na zasadzie ochrony zdrowia, pomocy społecznej itd., to również pojawia się coś takiego, jak kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. I na przykład dofinansowanie wkładu własnego, zbudowanie marki Torunia 0,25 miliona złotych, pojawiają się jakieś małe kwoty, Centrum Nowoczesności Młyny Wiedzy, wystawa „Na fali” milion, a dopiero na samym końcu pojawia się budowa siedziby Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE i to jest taka niewielka kwota, 55 milionów złotych. To może na razie tyle.
Filip Sobczak: Ale w związku z tym wszystkim, co pan przytoczył, to dobrze, źle, czy nie ma pan zdania? Czy dobry budżet, czy zły budżet? Czyli, tak jak się pytałem wcześniej, jakby pan zagłosował ostatecznie?
Łukasz Broniszewski: Ostatecznie pewnie byłbym za, żeby po prostu miasto mogło funkcjonować dalej, po prostu realizując swoje zadania. Nie jest to budżet idealny, z pewnością. To tak mógłbym podsumować.
Filip Sobczak: Jak się panu podoba?
Bartosz Szymanski: Znaczy, to jest budżet dryfu, niestety. Ponieważ brak jest jakiejś takiej spójnej wizji i część działań jest w ogóle jakichś tam losowych. Brakuje mi, no to od samego początku mówię, różnego rodzaju audytów, które pokazałyby pewne kroki, które należałoby sukcesywnie wykonywać.
To tylko część naszego programu. Całość możesz obejrzeć i wysłuchać poniżej.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Serio? Temat, który nie ma znaczenia? Likwidacja szkół i budżet? Dramat twój komentarz
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Polityka plus kopulacja, równa się depopulacja. Trzeba kopulować, żeby populować.