- W Toruniu zmiany były naprawdę kosmetyczne. Niektórzy twierdzą, że to nie do końca dobre, bo zespołom przydaje się co jakiś czas świeża krew wśród liderów. Pytanie tylko – po co nasi działacze mieliby coś mieszać wśród seniorów, skoro nikt nie zawiódł, a do tego zawodnicy świetnie się dogadują? To byłoby przecież bez sensu - pisze Piotr Bednarczyk.
Wyjątkowo krótko bo zaledwie pięć dni, trwało listopadowe okno transferowe przed rozgrywkami żużlowej PGE Ekstraligi 2026. Wszystko i tak było teoretycznie dogadane wcześniej i nie odnotowaliśmy tym razem na samym finiszu jakichś nieoczekiwanych ruchów, jak to nieraz miało miejsce.
Choćby w przypadku Leona Madsena, który wystawił swego czasu do wiatru GKM Grudziądz i mimo podpisanego listu intencyjnego w ostatniej chwili wylądował we Włókniarzu Częstochowa albo Rafał Okoniewski wycofał się z ustalonej umowy z Apatorem Adrianą na jakieś 30 godzin przed umówionym złożeniem podpisu. Pamiętam, że miał to zrobić pięć minut po północy z niedzieli na poniedziałek (taką fantazję mieli działacze), czyli chwilę od otwarcia okresu transferowego, a wszystko odwołał w sobotę.
Tym razem było spokojnie. Ku rozpaczy dziennikarzy, czekających na hity w sezonie ogórkowym, żużlowcy okazali się słowni, choć na pewno nie brakowało kuszenia do ostatniej chwili.
PGE Ekstraliga traci dwie czołowe postacie – Jasona Doyle'a i Wiktora Przyjemskiego, którzy zdecydowali się na jazdę w Metalkas 2 Ekstralidze. Szkoda zwłaszcza tego drugiego. Dla juniora, który miał ósmą średnią w całej PGE Ekstralidze starty na jej zapleczu będą ogromnym krokiem wstecz. Wiekowy Doyle zapewne przeliczył kasę i uznał, że bardziej mu się opłaca jazda w „pierwszoligowym" Krośnie. Jego akurat można zrozumieć. Dużo kariery mu już nie zostało, teraz najważniejsze jest więc pomyśleć o zabezpieczeniu życia na sportowej emeryturze.

Kiedyś napisałem, że przewidywanie końcowej kolejności rozgrywek w żużlu (i nie tylko) na podstawie składów jest najprostszą drogą do późniejszej kompromitacji. Kto przewidzi, jak zmiana klubu wpłynie na przykład na Martina Vaculika i Kacpra Worynę? Teoretycznie w tym roku byli przeciętni, ale tak samo przeciętny przed przejściem z Częstochowy do Torunia był przecież Mikkel Michelsen. I co? Przyklepał nam mistrzostwo Polski. Tak więc Motor Lublin, choć dostał potężne trzy ciosy (strata Jacka Holdera, Dominika Kubery i Wiktora Przyjemskiego), wcale jeszcze nie musi składać broni w walce o złoto.
Co do ekipy z Torunia, to praktycznie utrzymała swój stan posiadania. Odszedł Krzysztof Lewandowski do Łodzi, ale to akurat powinno być korzystne zarówno dla niego, jak i „Aniołów". Z kolei na pozycji U24 Jana Kvecha zastąpił nieoczekiwanie Niemiec Norick Bloedorn. Chyba wszyscy myśleliśmy, że będzie to Duńczyk Bastian Pedersen, ale trener Piotr Baron zadecydował inaczej. Nawet nie próbuję tego komentować, bo to w końcu on zna się lepiej na żużlu i nie wątpię, że wie, co robi. I z dużą ciekawością czekam na to, jak Bloendorn będzie się spisywał w lidze. A może jakimś cudem okaże się „strzałem" na miarę Ryana Sullivana, którego wynalazł lata temu menedżer Jacek Gajewski?
W każdym razie – w Toruniu zmiany były naprawdę kosmetyczne. Niektórzy twierdzą, że to nie do końca dobre, bo zespołom przydaje się co jakiś czas świeża krew wśród liderów. Pytanie tylko – po co nasi działacze mieliby coś mieszać wśród seniorów, skoro nikt nie zawiódł, a do tego zawodnicy świetnie się dogadują? To byłoby przecież bez sensu.
I – na zakończenie – przegląd potencjalnych „wyjściowych" składów drużyn PGE Ekstraligi na sezon 2026. Jestem ciekaw opinii kibiców. Kto tu będzie rozdawał karty, a kto przywita się z pierwszą ligą?
PRES Grupa Deweloperska Toruń. Seniorzy: Patryk Dudek, Robert Lambert, Mikkel Michelsen, Emil Sajfutdinow, U24: Norick Bloedorn, podstawowi juniorzy: Mikołaj Duchiński, Antoni Kawczyński.
Trener - Piotr Baron
Orlen Oil Motor Lublin. Seniorzy: Fredrik Lindgren, Kacper Woryna, Martin Vaculik, Bartosz Zmarzlik, U24: Mateusz Cierniak, podstawowi juniorzy: Bartosz Bańbor, Bartosz Jaworski.
Trener - Maciej Kuciapa
Betard Sparta Wrocław. Seniorzy: Daniel Bewley, Maciej Janowski, Brady Kurtz, Artiom Łaguta, U24: Bartłomiej Kowalski, podstawowi juniorzy: Mikkel Andersen, Marcel Kowolik .
Trener - Piotr Protasiewicz
Bayersystem GKM Grudziądz. Seniorzy: Maksym Drabik, Max Fricke, Michael Jepsen Jensen, Wadim Tarasienko, U24: Bastian Pedersen (jest też juniorem), podstawowi juniorzy: Kevin Małkiewicz, Jan Przanowski.
Trener - Robert Kościecha
Stelmet Falubaz Zielona Góra. Seniorzy: Dominik Kubera, Andrzej Lebiediew, Leon Madsen, Przemysław Pawlicki, U24: Michał Curzytek, podstawowi juniorzy: Oskar Hurysz, Damian Ratajczak.
Trener – Grzegorz Walasek
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Seniorzy: Mads Hansen, Jaimon Lidsey, Jakub Miśkowiak, Rohan Tungate, U24: Sebastian Szostak, podstawowi juniorzy: Kacper Halkiewicz, Franciszek Karczewski.
Trener - Mariusz Staszewski
Gezet Stal Gorzów. Seniorzy: Jack Holder, Paweł Przedpełski, Marcel Szymko, Anders Thomsen, U24: Adam Bednar (jest też juniorem), podstawowi juniorzy: Oskar Chatłas, Oskar Paluch.
Trener – brak (prawdopodobnie Piotr Paluch)
Fogo Unia Leszno. Seniorzy: Ben Cook, Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, Grzegorz Zengota, U24: Keynan Rew (Nazar Parnicki – jest jeszcze juniorem), podstawowi juniorzy: Kacper Mania, Marcel Juskowiak.
Trener - Rafał Okoniewski
Autor: Piotr Bednarczyk
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z calym szacunkiem do autora,ale.....Motor otrzymał trzy ciosy. przecież odszedł jeszcze Dominik Kubera ( ten co nie przywozi zera ;o))
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Świetny zawodnik, który ma wystąpić w kadrze narodowej. To doskonała wiadomość.