
Dobre wiadomości dla kibiców Get Well. Podopieczni Jacka Frątczaka byli liderami swoich zespołów w lidze szwedzkiej.
Trwa przerwa w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Następny mecz ligowy podopieczni Jacka Frątczaka rozegrają dopiero 29 lipca. Get Well Toruń zmierzy się na wyjeździe z GKM-em Grudziądz, który z sześcioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Przerwa w polskich rozgrywkach nie oznacza, że żużlowcy mają wolne. W poniedziałek aż czterech zawodników z toruńskiego klubu - Niels Kristian Iversen, Paweł Przedpełski, Jason Doyle oraz Chris Holder - wystąpiło w szwedzkiej Elistern.
Dwóch z nich pojechało w meczu Eskilstuna Smederna – Lejonen Gislaved (45:45). Niels Kristian Iversen zdobył osiem punktów z bonusem dla gospodarzy, natomiast w drużynie gości kapitalny występ zanotował Chris Holder, który wywalczył aż 16 punktów w sześciu startach.
Ciekawie było także w spotkaniu Rospiggarna Hallstavik – Masarna Avesta (49:41). W barwach gospodarzy wystąpił Jason Doyle. Australijczyk był niemal bezbłędny - w pięciu startach zanotował 14 punktów. "Kangur" przegrał tylko raz z Taiem Woffindenem.
Niezły rezultat wykręcił również Paweł Przedpełski. Jego zespół (Dackarna Malilla) pokonał bardzo pewnie Vastervik Speedway 56:34, a 23-latek zaliczył siedem punktów z bonusem w czterech występach.
- To jest ogromna przyjemność ścigać się dla tego klubu! Wczorajszy wieczór zdecydowanie należał do nas. Wygrywamy ciężkie spotkanie 56-34, a ja dorzucam 7+1 - napisał po meczu na swoim fanpage'u na Facebooku Przedpełski.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie