Reklama

Tak Przemysław Termiński tłumaczy filozofię budowania składu Get Well Toruń

Filip Sobczak
06/02/2019 11:05

- Jesteśmy w stanie stworzyć określone warunki do współpracy, natomiast oczekujemy, że będą wyniki. Jeśli ich nie ma lub są mizerne, to siłą rzeczy musimy szukać innych rozwiązań - mówi właściciel Get Well Toruń, Przemysław Termiński.

Sezon 2019 będzie dla Get Well wyjątkowy. Pierwszy raz w historii w składzie nie będzie żadnego seniora, który wychował się w naszym mieście. W zimowym okienku transferowym klub opuścił Paweł Przedpełski. Do zespołu dołączył natomiast leszczynianin Norbert Kościuch, który w tym roku skończy 35 lat. - Nie ułożyło się. Celem drużyny jest wygrywanie meczów. Podstawą jest drużyna i klub. Jeśli nasi zawodnicy nie byli w stanie odnaleźć się w schemacie, który proponował klub, to musieliśmy szukać ludzi spoza Torunia - tłumaczy właściciel klubu, Przemysław Termiński

Jeszcze dwa lata temu - w sezonie 2017 - w Toruniu występowało dwóch wychowanków (Adrian Miedziński oraz Paweł Przedpełski). Wtedy Get Well zaliczył jeden z najgorszych sezonów w historii i o swój byt walczył w barażu o PGE Ekstraligę z Wybrzeżem Gdańsk. Nic więc dziwnego, że zarząd musiał "odświeżyć" skład. 

Ale Termiński stara się podkreślać, że klub nie nalegał, żeby wychowankowie opuszczali zespół. W tym tygodniu podczas konferencji prasowej tłumaczył, że to były suwerenne decyzje zawodników, aczkolwiek po chwili dodał, że wyniki, które osiągali nie były satysfakcjonujące. - Jesteśmy w stanie stworzyć określone warunki do współpracy, natomiast oczekujemy, że będą wyniki. Jeśli ich nie ma lub są mizerne, to siłą rzeczy musimy szukać innych rozwiązań. Tutaj nie znaleźliśmy porozumienia - dodaje właściciel Get Well.

W klubie nie ukrywają, że brak wychowanka wśród seniorów jest dla nich normalną sytuacją. Dlatego od czasu odejścia Przedpełskiego do Częstochowy podkreślają, że w Toruniu trzeba mocno postawić na młodzież. W klubie już od kilkunastu miesięcy działa Karol Ząbik, który jest odpowiedzialny za młode talenty. - Podjęliśmy działania szkoleniowe. Dlatego możemy spodziewać się, że za kilka lat przybędzie nam juniorów, którzy będą rywalizować o miejsce w składzie - kończy Termiński.

W sezonie 2019 „rodzynkiem” w Get Well ma być Igor Kopeć-Sobczyński. Nadchodzące miesiące mają być przełomowe dla juniora z Torunia. Kopeć-Sobczyński już od pierwszej kolejki ma startować na silnikach, które przygotuje dla niego najlepszy tuner na świecie Ryszard Kowalski.

(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-02-06 15:05:11

    miszcz miszcz apator

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-02-06 19:13:19

    Dno dno elana

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do