
- Jesteśmy w stanie stworzyć określone warunki do współpracy, natomiast oczekujemy, że będą wyniki. Jeśli ich nie ma lub są mizerne, to siłą rzeczy musimy szukać innych rozwiązań - mówi właściciel Get Well Toruń, Przemysław Termiński.
Sezon 2019 będzie dla Get Well wyjątkowy. Pierwszy raz w historii w składzie nie będzie żadnego seniora, który wychował się w naszym mieście. W zimowym okienku transferowym klub opuścił Paweł Przedpełski. Do zespołu dołączył natomiast leszczynianin Norbert Kościuch, który w tym roku skończy 35 lat. - Nie ułożyło się. Celem drużyny jest wygrywanie meczów. Podstawą jest drużyna i klub. Jeśli nasi zawodnicy nie byli w stanie odnaleźć się w schemacie, który proponował klub, to musieliśmy szukać ludzi spoza Torunia - tłumaczy właściciel klubu, Przemysław Termiński.
Jeszcze dwa lata temu - w sezonie 2017 - w Toruniu występowało dwóch wychowanków (Adrian Miedziński oraz Paweł Przedpełski). Wtedy Get Well zaliczył jeden z najgorszych sezonów w historii i o swój byt walczył w barażu o PGE Ekstraligę z Wybrzeżem Gdańsk. Nic więc dziwnego, że zarząd musiał "odświeżyć" skład.
Ale Termiński stara się podkreślać, że klub nie nalegał, żeby wychowankowie opuszczali zespół. W tym tygodniu podczas konferencji prasowej tłumaczył, że to były suwerenne decyzje zawodników, aczkolwiek po chwili dodał, że wyniki, które osiągali nie były satysfakcjonujące. - Jesteśmy w stanie stworzyć określone warunki do współpracy, natomiast oczekujemy, że będą wyniki. Jeśli ich nie ma lub są mizerne, to siłą rzeczy musimy szukać innych rozwiązań. Tutaj nie znaleźliśmy porozumienia - dodaje właściciel Get Well.
W klubie nie ukrywają, że brak wychowanka wśród seniorów jest dla nich normalną sytuacją. Dlatego od czasu odejścia Przedpełskiego do Częstochowy podkreślają, że w Toruniu trzeba mocno postawić na młodzież. W klubie już od kilkunastu miesięcy działa Karol Ząbik, który jest odpowiedzialny za młode talenty. - Podjęliśmy działania szkoleniowe. Dlatego możemy spodziewać się, że za kilka lat przybędzie nam juniorów, którzy będą rywalizować o miejsce w składzie - kończy Termiński.
W sezonie 2019 „rodzynkiem” w Get Well ma być Igor Kopeć-Sobczyński. Nadchodzące miesiące mają być przełomowe dla juniora z Torunia. Kopeć-Sobczyński już od pierwszej kolejki ma startować na silnikach, które przygotuje dla niego najlepszy tuner na świecie Ryszard Kowalski.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
miszcz miszcz apator
Dno dno elana