
Robert Kościecha od 1 stycznia 2018 roku nie jest już trenerem młodzieży Get Well Toruń. Ale Kostek nie pozostawał długo bez pracy. Dziś jest już szkoleniowcem GKM-u Grudziądz, z którym torunianie zmierzą się w najbliższej kolejce ligowej.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Get Well Toruń rozpisał konkurs na nowego trenera młodzieży. Wtedy stało się jasne, że Robert Kościecha jest na wylocie. Do Torunia zgłosiło się kilku kandydatów. Ostatecznie zarząd postawił na Karola Ząbika, który już od 28 listopada rozpoczął pracę w klubie.
Kibice i dziennikarze bardziej niż nowym nazwiskiem trenera byli zaskoczeni konkursem. Wydawało się, że stanowisko popularnego Kostka nie jest zagrożone. 40-latek miał bardzo dobry kontakt z młodzieżowcami i był komplementowany także przez Jacka Frątczaka.
Menadżer Get Well Toruń jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że Kościecha jest „fantastycznym szkoleniowcem”. Jednak po pewnym czasie zmienił zdanie i dziś już nie ma żadnych wątpliwości, że to właśnie Frątczak nie chciał w Toruniu Roberta Kościechy.
- Odszedłem także dlatego, że w swoim sztabie szkoleniowym nie widział mnie Jacek Frątczak. Miał inną wizję. A czy był między nami jakiś konflikt? Nie. Jestem człowiekiem otwartym. Bardzo rzadko nie potrafię się z kimś dogadać - mówi w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą" Robert Kościecha.
Natomiast Frątczak kilka miesięcy temu w rozmowie z Oto Toruń zasłaniał się konkursem, który klub rozpisał pod koniec 2017 roku. Urażony całym zamieszaniem Kościecha nie miał zamiaru rywalizować o swoje dotychczasowe stanowisko, dlatego nie wysłał swojego CV do klubu.
- Robert nie zgłosił się do konkursu. My celowo od początku mówiliśmy o wizji i planie. Oczekiwałem, że ten plan zostanie przedstawiony. Próba wymuszenia formalnego tego procesu miała na celu taką refleksję. Trudno oczekiwać od klubu, żeby nie oczekiwał pomysłu od potencjalnych kandydatów na szkolenie. Zarząd chciał ustalić, czy jest zgodność pomiędzy wizją klubu i trenera. Taką wizję uzyskaliśmy od Karola Ząbika. Natomiast Robert, tak jak powiedziałem, takiej wizji nie przedstawił. Miał do tego pełne prawo. Trudno mi jego decyzję oceniać - mówił nam menadżer Get Well.
Dziś Kościecha jest trenerem młodzieży w klubie z Grudziądza, z którym Get Well Toruń zmierzy się w najbliższej kolejce ligowej. Dlatego Kostek zrobi na pewno wszystko, żeby to jego pracodawca zwyciężył w tym spotkaniu, ale przed pierwszym wyścigiem nie chciał odpowiedzieć, jaki będzie wynik.
- Wygra lepszy. Nigdy nie obstawiałem wyników. Nie bawię się w takie rzeczy - mówił Kościecha w "GW".
Początek spotkania GKM Grudziądz - Get Well Toruń dziś (29 lipca) o 17:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja nSport+.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie