
Żużlowcy z Torunia znów będą występować pod nazwą Apator Toruń. Taką informację przekazał Przemysław Termiński, właściciel klubu podczas konferencji prasowej.
Na ten moment kibice czekali długo. Przemysław Termiński, właściciel klubu żużlowego z naszego miasta od kilku miesięcy zapowiadał nową nazwę zespołu i zdradzał, że zamierza wrócić do "nazwy, która będzie nawiązywała do historii".
Fani od dłuższego czasu domagali się powrotu dawnej, legendarnej nazwy, czyli Apator. Przez lata na drodze temu pomysłowi stawały kwestie prawne i brak zainteresowania sponsorowaniem toruńskiej drużyny ze strony firmy. Teraz spekulacje dobiegły końca. - Projekt Gell Well był projektem charytatywnym. Dziś jest jego ostatni dzień. Nowa nazwa drużyny to Apator Toruń. Chciałbym zaznaczyć także, że jest szansa pojawienia się dodatkowego sponsora tytularnego. Jednak na razie nie możemy ujawnić, jaka to będzie firma - tłumaczy Przemysław Termiński, właściciel klubu.
Jednocześnie klub poinformował, że firma "Apator S.A." nie będzie sponsorem klubu. - Nasi prawnicy rozkładali temat nazwy na czynniki pierwsze. Dlatego mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy prawnie zabezpieczeni - podkreśla Ilona Termińska, prezes klubu.
Ale Przemysław Termiński liczy, że firma "Apator S.A." w niedalekiej przyszłości usiądzie do rozmów z klubem i będzie wspierać toruński żużel.
Podczas konferencji prasowej klub ogłosił także, że w przyszłym sezonie w toruńskiej drużynie będzie występował Adrian Miedziński. Wychowanek Apatora Toruń przez ostatnie dwa lata bronił barw Włókniarza Częstochowa. - Mamy już ustalone warunki. Nie spodziewałem się, że toruński klub spadnie do pierwszej ligi i będziemy musieli walczyć o awans do Ekstraligi. Przyznam, że ciężko się na to patrzy. Jednak teraz chcę pomóc drużynie, z której się wywodzę. Celem jest awans do Ekstraligi. Drużyna powinna teoretycznie podołać temu zadaniu bez problemu - przyznaje Miedziński.
Czytaj także: Apator Toruń 2020. Oto nowi zawodnicy i nowy menadżer drużyny
(AK, FS)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Typowe posunięcie pod wybory do sejmu. A Miedzinski bez honoru. Ktoś Ci gościu obraża A Ty dalej do niego. Chyba stawka dobra i tyle.
dobra decyzja
Pięknie, że wracamy do korzeni.Apator to Apator(oby choć w symboliczny sposób firma o tej nazwie zreflektowała się i zaczęła wspierać żużlowców w mieście).Szacun dla p.Terminskiego i Adriana, że mimo nieporozumień potrafili znaleźć kompromis i Adrian jest tu gdzie jego miejsce. Mam trochę ambiwalentne odczucia co do Holderów(Jack jest młody i może być lepszy...Chris z kolei kolejny sezon zawiódł...Na I ligę ok ale czy za rok w ekstra znów nie zawiedzie?Wiktor i Tobiasz-super, witamy na pokładzie.Teraz szybko I ligę odfajkować i byle do awansu tam gdzie naszw miejsce-PGE Ekstraliga.
Apator Apator zawsze tylko Apator w końcu właściwa nazwa na właściwym miejscu
Jak było na początku,teraz i zawsze i na wieki wieków Sukcesów.
Super wracamy do Apatora
Zakład Apator ma klub w nosie,a wy tylko Apator iApator. Od dzieciaka, chodzę na hokej i zawsze to był Pomorzanin,lub KKS,od jakiegoś czasu jest TKH i nikt nie płacze, żeby był Pomorzanin.