Pytania o Toruń - czy stracimy kilkaset milionów na budowie nowego osiedla?

Adrian Mól, Piotr Lenkiewicz i Maciej Karczewski byli gośćmi Filipa Sobczaka w najnowszej odsłonie programu Pytania o Toruń. Wśród poruszonych tematów znalazło się podsumowanie dwóch lat rządu Donalda Tuska, odejście Gminy Miasta Toruń z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Toruniu oraz budowa osiedla Nowe Koniuchy, która wiąże się z przeprowadzką MZD i MPO. Zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania programu.

Filip Sobczak: Dwa lata temu odbyły się wybory parlamentarne, naprawdę wygrał PiS, ale Mateuszowi Morawieckiemu nie udało się utworzyć rządu i wtedy wjechał na białym koniu Donald Tusk, który powiedział, że ma partnerów i utworzył tak zwaną koalicję 15 października lub też nazwaną przez niektórych 13 grudnia. Przez niektórych, czyli przez opozycję. Mamy dwa lata od tego wydarzenia. Tutaj sobie zapisałem, że z tych 100 konkretów, których kusił Donald Tusk w trakcie kampanii wyborczej udało się zrealizować 19. Najważniejsze z nich to podwyżki dla budżetówki, 30% dla nauczycieli, 20% dla pozostałych urzędników. Druga obietnica to finansowanie in vitro, babciowe. Była też renta wdowia i wakacje od ZUS. Co prawda te wakacje od ZUS nie miały tak do końca wyglądać, ale jest miesiąc dla przedsiębiorców w wakacji od ZUS. No i teraz tutaj panów nie będę pytał na początek, bo wiemy mniej więcej jak odpowiecie, czy jesteście zadowoleni czy nie, ale tutaj głos rozsądku zapytam. Czy jest pan zadowolony po tych dwóch latach?

Maciej Karczewski: Ja słuchałem dwa dni temu takiej wypowiedzi premiera, że ponieważ dostał około 30% głosów w tych wyborach, to zrealizował około 30% obietnic. No trudno z tym dyskutować jako, bo faktycznie jest to koalicja. Jak wiadomo, że każdej koalicji są interesy różnych graczy, którzy tę koalicję tworzą. I w związku z tym oczekiwania trzeba było pewnie trochę zmniejszyć, ograniczyć. Ja mogę się opierać tylko w tych sprawach, których nie bezpośrednio dotyczą, bo o dużej polityce, o tym podziale na dwa pleniona, przecież panowie radni na pewno będą teraz artykułowali. Natomiast ja jestem trochę rozczarowany niektórymi rzeczami dotyczącymi biznesu i młodych ludzi.

Ja w sumie nie jestem młodym człowiekiem, niestety. Ale to się szybko zmienia, drodzy państwo, to naprawdę zaraz wejdzie. Natomiast jestem trochę rozczarowany tym, że na przykład dla mnie, czy dla mojego personelu, ja mam generalnie bardzo sfeminizowaną załogę. Jest nastąpiona czterdziestka i z tego jest chyba 80% dziewczyn i kobiet młodych, które były bardzo zaangażowane, których pomagaliśmy, namawialiśmy, żeby brały udział w wyborach, bo to jest obywatelski obowiązek. Tym, co się będzie działo w stosunku do kobiet, w stosunku do młodych ludzi, a więc te kwestie związane z aborcją szeroko rozumianą, z tabletką, z tymi obietnicami dotyczącymi perspektyw dla młodych ludzi.

Dla mnie jako dla przedsiębiorcy bardzo ważne było to, że ktoś w końcu powiedział o tym, że będziemy mieli L4 płatne od pierwszego dnia faktycznie przez ZUS i nie ukrywam, że przy takiej ilości zatrudnienia, przy często ciążach, które się w firmie pojawiają, przy tym, że nasze koleżanki mają dzieci, wracają do nas potem, oczywiście czego się bardzo cieszymy, to taka sprawa jak kwestia tego właśnie L4 od pierwszego dnia, czy kwestia formułowania obietnic wobec młodych kobiet, czyli kobiety, które decydują się na dziecko, no nic z tego nie zostało zrealizowane niestety, na czym ja osobiście bardzo bolę.

Ciągle mówimy, że 35 dni ktoś musi chorować, no tak naprawdę mając młody skład, to to jest nierealne, póki to nie jest jakaś poważna choroba, którego nigdy nikomu nie życzymy, to tak naprawdę od lat nastu po zmianie ustroju w Polsce ta koalicja też tego tematu nie udźwignęła. Z jednej strony znaleziono pieniądze na urzędników, a więc taka trochę autopromocja, a z drugiej strony znaleziono pieniądze na to, żeby faktycznie, jeżeli ktoś choruje, to żeby te pieniądze było od razu, czy jego świadczenie było przyjmowane przez ZUS, to w skrócie ciągle spada na przedsiębiorców, przy jednocześnie bardzo rosnących kosztach pracy, przy tych podwyżkach regularnych, minimalnej i krajowej, w ciągu ostatnich chyba 10 lat, załóżmy te dwie kadencje PIS-u i te dwa ostatnie lata Platformy, to się zmieniło tam pewnie z 2200-300 zł do 4600, zobaczymy co wymyślą od stycznia, pewnie będzie około 5.

No i jest pytanie, kiedy to w końcu będzie tak, że nie będziemy tylko generować składki na ZUS, bo to tak trochę wygląda, bo to jest bardzo wygodne, jeżeli ktoś podwyższa minimalną krajową, natomiast trzeba pamiętać o tym, że podwyższa także wszystkie te świadczenia około związane z pensją, w związku z tym tak naprawdę tymi pieniędzmi zasypuje się trochę dziura, która powstała w całym tym naszym niereformowalnym, póki co trudnym temacie, jakim jest system usług społecznych i cała ta związana z ochroną z dwoma rzeczami, więc to jest rozczarowujące na pewno. Z drugiej strony największym sukcesem dla mnie jest to, że wydawało się przez chwilę, że trochę świeżością, że trochę się poczuliśmy znowu bardziej europejscy, trochę bardziej otwarci, że można było dyskutować o różnych rzeczach, o których kiedyś ciężko było rozmawiać i to mnie osobiście bardzo cieszyło.

To tylko część naszego programu. Całość możesz obejrzeć i wysłuchać poniżej.

***

Program Pytania o Toruń będzie emitowany w Radiu Toruń w niedziele o 13:00. Radio Toruń to nowe medium w naszym mieście. Tworzą go dziennikarze, którzy pracują dla portalu internetowego ototorun.pl. Redaktorem naczelnym stacji został Tomasz Kaczyński. Radia Toruń można słuchać za pośrednictwem cyfrowych odbiorników DAB+ oraz przez ototorun.pl - w wersji desktopowej oraz mobilnej lub przez Radio HOST - TUTAJ.

Redakcja Radia Toruń znajduje się w tym samym lokalu, co redakcja ototorun.pl, czyli w wieżowcu przy Szosie Chełmińskiej 26, a konkretnie na dziewiątym piętrze.