Prezydent gościł najstarszego olimpijczyka w Toruniu oraz naszego dziennikarza

22 października swoje dziewięćdziesiąte urodziny świętował najstarszy toruński olimpijczyk Tadeusz Tulidziński. Z tej okazji prezydent Michał Zaleski spotkał się z legendarnym sportowcem oraz naszym dziennikarzem, który pomaga byłemu zawodnikowi KS Pomorzanin Toruń.

Postać Tadeusza Tulidzińskiego może być pięknym przykładem dla nas wszystkich. Najstarszy toruński olimpijczyk to skromny i pełen optymizmu człowiek, który pomimo 90 lat na karku jest w doskonałej formie.  

Pana Tadeusza nie da się określić wyłącznie mianem laskarza. Ponieważ były zawodnik Pomorzanina z sukcesami trenował także piłkę nożną (grał na drugim szczeblu rozgrywek) oraz hokej na lodzie, gdzie brał udział w zgrupowaniach kadry. W każdej z tych dyscyplin Tadeusz Tulidziński dumnie bronił niebiesko-biało-czerwonych barw.  

Bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem w bogatej sportowej karierze torunianina jest udział w Igrzyskach Olimpijskich w 1952 roku. Odbyły się one w Helsinkach. Tulidziński wystąpił tam w meczu Polska-Szwajcaria, który biało-czerwoni wygrali 1:0. Zachował w nim “czyste konto”.  

W październiku tego roku pan Tadeusz skończył 90 lat. Z tej okazji w piątek (18 listopada) doszło do spotkania prezydenta Michała Zaleskiego z najstarszym toruńskim olimpijczykiem. Które dla legendarnego sportowca było czymś szczególnym. 

- Doczekałem się na stare lata tego zaszczytu. Jest mi bardzo miło i odczuwam ogromną radość. To wyjątkowe, że ktoś jeszcze docenia moje wysiłki i o mnie pamięta. Trenowałem w klubie w trzech sekcjach, dlatego miałem swój wkład w wyniki Pomorzanina w latach 50 - powiedział nam Tadeusz Tulidziński. 

Legenda działającego przy Szosie Chełmińskiej 75 klubu regularnie obserwuje występy swoich następców. Zdarza się też, że pan Tadeusz dopinguje toruńskich laskarzy z trybun. - Cały czas śledzę poczynania Pomorzanina. Umożliwia mi to internet, którym się posługuję. Kiedy ja grałem, to zawsze byliśmy w czołówce. Jednak oni są lepsi, gdyż zostali mistrzami kraju. Dopóki byłem zawodnikiem, to nie doświadczyliśmy tego zaszczytu - przekazał olimpijczyk.

Wartość takich osób jak pan Tadeusz podkreślał prezydent Michał Zaleski. Który podobnie, jak jubilat cieszył się z możliwości spotkania. - Życie sportowe Torunia było niegdyś bardzo ciekawe, interesujące i różnorodne. Dlatego się cieszę, że dzisiaj możemy się spotkać z jubilatem, jak i mamy okazję porozmawiać o toruńskim sporcie z jego piękną historią - mówił prezydent. 

A która z opowiedzianych historii najbardziej urzekła włodarza Grodu Kopernika? - Zdecydowanie mecze w piłkę nożną na bosaka. Pan Tadeusz opowiadał o tym, jak zaczynał uprawiać ten sport. Robił to na wysokim poziomie, bowiem na drugim szczeblu rozgrywek. Sam miałem okazję grać w piłkę na bosaka, ale robiłem to jako dziecko na podwórku, a nie jako zawodowy piłkarz - dodał Zaleski.

Podczas piątkowego spotkania prezydent Michał Zaleski przekazał panu Tadeuszowi list gratulacyjny oraz upominki. Przygotowano też specjalny tort z napisem “Helsinki 1952”, upamiętniającym olimpijski występ torunianina.

Na spotkanie do Urzędu Miasta został zaproszony również dziennikarz ototorun.pl Filip Sobczak. Nasz redakcyjny kolega na co dzień pomaga panu Tadeuszowi. – Rodzina pana Tadeusza mieszka w Niemczech, więc został tu sam. Miał co prawda propozycję, żeby przenieść się za naszą zachodnią granicę, ale wolał zostać w Toruniu. Seniorzy szczególnie w ostatnich - pandemicznych - latach potrzebowali naszej pomocy. Cieszę się, że mogę mu pomóc  i czasami wywołać uśmiech na jego twarzy - mówi Filip Sobczak.

Autor: Bartosz Fryckowski

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.