
– Ważna jest drużyna, która czuje ideę zmiany w naszym mieście. Czuje te wszystkie kwestie, o których mówiliśmy przez ostatnie miesiące. Dzisiaj przedstawiam drużynę, która będzie działała na rzecz mieszkańców - mówił Paweł Gulewski w trakcie briefingu prasowego na balkonie Jordanek w Toruniu.
Koniec spekulacji. Prezydent Torunia Paweł Gulewski zaprezentował swoich najbliższych współpracowników, czyli wiceprezydentów Torunia. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, pierwszym zastępcą będzie Rafał Pietrucień. To dotychczasowy dyrektor Departamentu Zarządzania Funduszami Europejskimi w Urzędzie Marszałkowskim. Pietrucień był już wiceprezydentem Torunia - w latach 2007-2010. Będzie odpowiadać między innymi za Miejski Obszar Funkcjonowania Torunia, środki zewnętrzne, gospodarkę komunalną czy infrastrukturę.
Drugim zastępcą prezydenta Torunia została Dagmara Zielińska. To dotychczasowa dyrektor Toruńskiego Centrum Usług Społecznych. Ta jednostka podlegała Pawłowi Gulewskiemu, kiedy ten był zastępcą prezydenta Torunia. W Urzędzie Miasta Torunia będzie odpowiedzialna za zdrowie, politykę społeczną i oświatę.
– Ważna jest drużyna, która czuje ideę zmiany w naszym mieście. Czuje te wszystkie kwestie, o których mówiliśmy przez ostatnie miesiące. Dzisiaj przedstawiam drużynę, która będzie działała na rzecz mieszkańców - mówił prezydent Torunia. - Szukaliśmy ludzi, którzy będą wykonywali swoją pracę w sposób niebywale intensywny i już mają doświadczenie oraz kompetencje.
Paweł Gulewski zapowiedział, że będzie mieć troje zastępców. Na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami prezydent Torunia nie chciał zdradzić nazwiska swojego kolejnego współpracownika. Według naszych informacji, trzecim wiceprezydentem będzie Michał Korolko, prezes Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
– Rozwiązania personalne będą prezentowane w formie briefingów. Jeżeli cokolwiek będzie robione w tej kwestii, to zapewniam, że dziennikarze się o tym dowiedzą - mówił prezydent Torunia.
Czy w Urzędzie Miasta Torunia będą kolejne roszady? Nowy prezydent Torunia stwierdził, że nie jest człowiekiem, który proponuje radykalne zmiany. Jednocześnie zapowiedział, że spotka się ze wszystkimi dyrektorami Wydziałów Urzędu Miasta Torunia i będzie z nimi rozmawiał o przyszłości.
- Chcę, żeby urzędnicy zmienili swoją rolę w kontaktach z mieszkańcami. My musimy być otwarci i gotowi na szeroki oraz cierpliwy dialog z torunianami. To są wytyczne, do których będę zachęcał - mówi Paweł Gulewski. - Część z dyrektorów wybiera się na emeryturę. To będzie planowany odpływ. Będziemy też projektowali konkursy na wolne albo nowe stanowiska. Na pewno będę prowadził politykę obejmującą, a nie obcinającą etaty.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Korolko - mega info! Bardzo mądry gość.
no ciekawe jaki bedzie torun za 5 lat. obstawiam, ze nie zmieni sie nic oprocz pensji w urzedach. i jestem na to gotowy postawic pieniadze.
I to są te zmiany?
A gdzie Bartek Szymanski? Miał zostać vice w zamian za zachęcanie swoich wyborców do Gulewskiego....
Daj spokój ilu tych wyborców było? Przecież oni byli beż znaczenia. A po nigdy nie dotrzymuje obietnic(caly czas czekam na 3x15 i jowy), dlaczego gul miałby?
Ja także jestem bardzo zawiedziony! Z całą grupą znajomych i przyjaciół głosowaliśmy w pierwszej turze na Radnego Szymańskiego.W drugiej turze, zachęceni przez Niego /chociaż bez przekonania/ oddaliśmy swoje głosy na Gulewskiego. Gdyby nasz "faworyt" nie otrzymał żadnej godnej funkcji w mieście, to...będziemy nowego prezydenta postrzegać jako człowieka, który nie dotrzymuje słowa, a to jest zły początek!!!
A co na to pasożyt toruński, dalej będzie żerował na zniszczonej przez łysego tkance tego pięknego z tradycjami miasta?
Zobacz co ty zniszczyłes, nie osiągając nic. Jesteś mniej niż zero
home reitires !!
Reitires home
RETIREES HOME
No, niestety, moje przewidywania i obawy się sprawdziły. Nowy prezydent mentalnie utkwił na pozycji Jasia- głuptasia, podręcznego i pożytecznego. W normalnej sytuacji następca po wygranych wyborach wyznacza kilkudniowy termin poprzednikowi na zabranie prywatnych klamotów, pieczętuje pomieszczenie i organizuje audyt zawartości biura "byłego", potem remont i START! A Gulewski bawi się w dobrego wuja i pozwolił Zaleskiemu kokosić się jeszcze "po gabinetach" kolejny miesiąc, a ten wykorzysta tę sytuację do imentu. Jeżeli NOWY myśli, że STARY to doceni i będzie działał fair to się okropnie myli. Zaleski nie ma w sobie nawet grama empatii, za to urazy potrafi trzymać w sobie i pielęgnować latami, a przy najbliższej, dogodnej sytuacji zemści się w swoim, paskudnym stylu. Teraz już Gulewski nie będzie umiał wyzwolić się z poddaństwa, a skoro wybrał drogę bycia spoko gościem, takim bratem-łatą, to musi nastawić tyłek do kopniaków. Marnie to wszystko się zaczyna, drodzy torunianie, no, ale widać "taki mamy klimat"!
Co tam ????
Co tam pali dokumenty ??