Hałas w Toruniu. Mieszkańcy narzekają na „piłowanie” przez samoloty

Eee tam ;-) Mieszkam na Gagarina i nawet nie zwracam na to uwagi :-)

Fajnie, że miasto się w ten sposób promuje i faktycznie dużo lotniczych imprez się u nas organizuje, ale mogliby jakoś poinformować wcześniej, że takie próby będą się odbywały. Samoloty latają całymi dniami i o ile w ciągu dnia nie jest to problem, to wieczorem robi trochę niepokojące wrażenie. Mieszkam przy Gagarina, niemal co noc od jakiegoś tygodnia przed spaniem słyszę pikujące samoloty, brrr.

Stary stadion żużlowy przeszkadzał bo treningi i zawody, lotnisko aeroklubowe bo hałasują samoloty (zawody lotnicze) - zapewne narzekania byłyby gdy w Toruniu lądowały i startowały samoloty pasażerskie. Najlepiej zlikwidować lotnisko czy też inny stadion i przenieść wszystko do Bydgoszczy lub też innego miasta aby w naszym mieście nic się nie odbywało.

A dlaczego mają się wyprowadzać? Przecież oni "przylecieli " do nas. Ogar! Niech latają nad lotniskiem a nie nad blokami

Ten hałas jest naprawdę uciążliwy i nie do zniesienia czy mieszkańcy nie zasługują na odrobinę spokoju, który im w tak trudnych czasach się należy?

"Koszmar mieszkańców potrwa jeszcze długo..." JPDL!

Najlepiej zamknąć drogi dojazdowe do miasta, zwinąć asfalt i zmienić nazwę na Geriatrykowo. Kiedyś to miasto było miastem studenckim, tętniło życiem teraz mam wrażenie, że umiera. Większy hałas i natężenie decybeli jest od jadących samochodów już kiedyś to sprawdzano podczas poprzednich skarg dotyczących tych samych zawodów. Jakie trudne czasy??? Ludzie ogarnijcie się...

I znowu się zaczyna, dramat.

Co jakiś czas to samo, od rana do wieczora, jęczą, wyją. Mają gdzieś mieszkańców.Dlaczego nie polecą dalej, nad las, tylko nad samym lotniskiem. Później zawracają i lecą nad blokami, aby wyładować. Toż to k..koszmar. Tego typu atrakcje powinni organizować gdzieś na odludziu. Pewnie nikt nie chce w to wejść, więc durny Toruń daje im możliwości. Żeby było śmieszniej U.M.nic nie wie. No ja pie…to Aeroklub jest panem? i decydentem?. Powinni płacić odszkodowania mieszkańcom.

Co roku to samo, dla przyjemności kilku facetów cierpi duża grupa mieszkańców.

Ludzie, przecież to lotnisko i "wyjące i uciążliwe" samoloty bylo juz ze sto lat temu w tym miejscu. To wyście się wprowadzili w jego sąsiedztwo więc teraz nie narzekajcie. Było wiadomo, że ono tam jest. To śmieszne, że zawsze zdarzy się grupka malkontentów. Polak to straszny naród. Pije, chciwy, zna się na wszystkim i samolubny do granic możliwości. Wstyd!!!

1000x bardziej niż te samoloty kilka razy w roku przeszkadzają wrzeszczace tępe bachory tych narzekalskich oraz ich zawszone,srające i szczekające kundle!!!Jedne i drugie najchetniej bym wytłukł!

W dzień niech sobie latają, nie przeszkadza mi to, ale jak od kilku dni jeden taki centralnie nad blokiem koła zatacza od godziny 6 to już lekka przesada

W aptece są stopery do uszu ewentualnie buteleczka whiski i nawet maruda jedna z drugą to polubi.

Poważnie? Ludzie, zadzwodzicie mnie każdego dnia coraz bardziej... Lotnisko w Toruniu jest od zawsze, tak jak i Toruński poligon, a i tak czytam durne komentarze pt. " Co to za huki?", "Słuchać strzały! Co to jest?!", "Niech przedsanom szczelać, bo bódzom mi bombelka!". Przypominam, że na lotnisku jest AEROKLUB. Samoloty latały, latają i będą latały. Od tego jest to miejsce. To, że samoloty latają nad blokami, to taki ogromny problem? Nie latają przecież cały czas. Sama mieszkam w pobliżu lotniska i mi to nie przeszkadza. Zawsze jakaś atrakcją w tym mieście... Gdyby nic się nie działo, znalazłaby się grupa marud, które narzekały by na to, że nic się nie dzieje. Tu spotykam się z grupa marud, którym przeszkadza, że coś się dzieje. Przykre, że czytam komentarze, w których ludzie piszą, "miasto powinno nam płacić odszkodowanie" no jasne. Wychodzi z Was garnuszkowe państwo i cebulandia. Przykre...

Niektórym przeszkadza wszystko,innym nic. Jesteśmy różni. Mnie przeszkadza niewiele ale to wiercenie przez cały dzień owszem! Nie da się ani pracować ani spokojnie odpoczywać. Nie da się tego hałasu porównać do dzieci czy psów, które jak mają normalnych opiekunów ,to nie sprawiają wielkiego problemu. To naprawdę uciążliwy hałas i czasem strach, że samolot nie wykona prawidłowo ewolucji i spadnie na ludzi,bo lata tuż nad blokami. Nie chciałabym aby te zawody odbywały się w Toruniu co rok a tak niestety jest. Jestem na NIE!!!

Tym, którym to nie przeszkadza, proponuję namiot, rozbić na lotnisku, albo na UMK i niech napawają się tym warkotem, jęczenien silników, wyciem, całą plejadą dźwięków. Koneserzy hałasu won na lotnisko.

Co roku to samo. Pomiary hałasu ? Tylko po co ? Hałas jest, był i będzie, no chyba że urzędnicy zamkną to lotnisko i zakażą lotów. Wtedy problem zostanie rozwiązany. Warto podkreślić, że tow. Michał jeszcze parę lat temu marzył aby tutaj do Torunia na to lotnisko sprowadzić rejsowe samoloty odrzutowe. Na szczęście takie lotnisko mamy już w sąsiedniej Bydgoszczy i nic z tego nie wyszło.

Za dnia samoloty, nocą motocykle, których kierowcy testują decybele, co rusz jacyś nawaleni, drący gęby. Cały ten zgiełk, od świtu do świtu.

Polecam wszystkim, którym wszystko przeszkadza. Wybudować się poza miastem i zamknąć się tam na cztery spusty i nie wychodzić do społeczeństwa. Jak chcecie taniej to do apteki po stopery, stoperan i leki nasenne i siedzieć w domu bo i tak nie wnosicie do społeczeństwa nic tylko durne marudzenie

To jest uciążliwy nie do zniesienia hałas a do tego nisko latające samoloty nad blokami stwarzają śmiertelne niebezpieczeństwo jakby któryś uległ awarii i spadł na mieszkania doszło by do tragedii.

To, jak wielką dyskusję wzbudza hałas samolotów świadczy, że to jest problem dla bardzo wielu mieszkańców. Mieszkam na Wrzosach od 42 lat i nie przypominam sobie aż tak nasilonego hałasu z powodu istnienia lotniska. Mnie bardzo przeszkadza notoryczny hałas w ciągu całego roku, z powodu lotów szkoleniowych toruńskiego aeroklubu. Czy samoloty te muszą latać nad osiedlami mieszkaniowymi? Czy nie można lotów odbywać nad lasami w pobliżu miasta gdzie nikt nie mieszka? Zwolennicy hałasu niech jadą na lotnisko i upajają się rykiem silników do woli. Latanie nad osiedlami mieszkaniowymi jest niezgodne z ekologicznymi wskazaniami zdrowotnymi i zasadami elementarnej higieny słuchu! Obecnie każdy sprzęt techniczny musi zawierać informację o poziomie emitowanego hałasu i musi to być bezpieczne dla zdrowia w zakresie dopuszczalnych norm. Tylko lotnictwo, jak "święte krowy" nie podlega żadnym ograniczeniom!!!

Niedługo mucha pierdnie i będzie niektórym to przeszkadzać

Hałas w czasie treningów i zawodów jest nie do zniesienia, 40 lat mieszkałem na Bydgoskim i takiego hałasu nie było nigdy, dziś mieszkam w Rozgartach i również tutaj hałas jest straszny.

Zaleski ma podobno kumpli w zarządzie lotniska i na wszystko im pozwala. Robią sobie pseudo widowiska kosztem mieszkańców. To nie te czasy, żeby ktoś się podniecał widokiem samolocików, szczególnie hałasujących nad blokami. Powinni też zrobić coś elementem który jeździ hałasującymi motorami lub autami. Myślą że są fajni a wzbudza to jedynie wyrazy współczucia. STOP tego typu występom cyrkowym.

Zaleski ma podobno kumpli w zarządzie lotniska i na wszystko im pozwala. Robią sobie pseudo widowiska kosztem mieszkańców. To nie te czasy, żeby ktoś się podniecał widokiem samolocików, szczególnie hałasujących nad blokami. Powinni też zrobić coś z elementem który jeździ hałasującymi motorami lub autami. Myślą że są fajni a wzbudza to jedynie politowanie. STOP tego typu występom cyrkowym.

Hałasy faktycznie nasilają sie, i są uciażkiwe, czy w Polsce niema inych lotnisk. Pewnie inni nie chcą halasu, a Toruń wszystko zniesie dla kasy. Gdzie ekologia, dobro mieszkańców jest najwazniejsza , Na codzien mamy dość halsu nie trzeba nam fanaberi bogaczy.

Super niech latają.. mnie się podoba i nic nie przeszkadza!!! Jak najczęściej zawody w Toruniu

Towarzysz Michał zrobił z Torunia jedną wielką imprezowanie, więc spokoju nie będzie.

Oprócz hałasu który jest niewątpliwie strasznie uciążliwy to latanie nad głowami mieszkańców jest stwarza ogromne zagrożenie w razie katastrofy lotniczej a takie zdarzają się podczas pokazów lotniczych!

Latają przez cały dzień przeszkadzając w pracy a niektórym w odpoczynku. Latają także w soboty i niedziele, kiedy ludzie chcą mieć spokój. Zlikwidować to lotnisko a najlepiej przenieść między pola. Latanie nad zabudową jest nie do przyjęcia.

Może trzeba wystosować pozwy zbiorowe?

Łysy betonowy prezydent torunia wybudował trasę srednicową pod moim balkonem i nie narzekam

I taka sama banda idiotów przeprowadziła się na wieś kilkanaście kilometrów od Torunia. Wypisują różne bzdury w portalach. Dzwonią na sąsiadów na policję a to że trawę kosi hałas a to że muzyka o 17.00 za głośno że obornik śmierdzi że kombajn kurzy. To jest zgraja popaprańców, którzy nie powinni mieć prawa życia w jakimkolwiek społeczeństwie

Protest o odszkodowanie dla mieszkańców za hałas -pozew zbiorowy.

Te samoloty to już tam latają od kilkudziesięciu lat. Najbardziej nie na rękę te lotnisko jest deweloperom, bo wszystko chcieliby zamurować. Poważniejszy problem to menele i bezdomni na klatkach schodowych, radzę na to zwrócić uwagę.

Dla wszystkich mądrali co to porównują do lotniska pasażerskiego czy przypominają, że było się nie przeprowadzać w okolice lotniska. Pragnę tylko przypomnieć, że samoloty pasażerskie tak samo jak awionetki nie startują co 20 sekund (bo z taką częstotliwością słychać zrywy silników samolotów sportowych). Tylko słychać je kilku krotnie dziennie przez urywek czasu. Pomijając już jak bardzo równa częstotliwość hałasu wpływa na jego odbiór. Dodatkowo żyjemy w społeczeństwie, dużo osób abyście mogli swoje dyrdymały pisać musi pracować po nocach. Ci ludzie potem chcą spać w środku dnia, a nie się przejmować zawodami które trwają dwa tygodnie. Ale oczywiście tego, że kilka tysięcy osób w mieście może mieć lepsze życie nikt sobie w urzędzie który pozwala na tego typu zawody nie wpisze. W końcu tyle sławy Toruń otrzyma po tych bardzo znanych zwodach, które ludzie googlują po hałasie, bo nigdy o nich nie słyszeli, że granie na nerwach i zdrowiu setek ludzi można przeżyć. Zawody to coś co można z spokojem zrobić w miejscu oddalonym od miasta, magazyny, serwery, szpitale i dużo innych obiektów gdzie ludzie pracują po nocach i potem chcą spać w dzień z miasta się nie wyniesie.

Bardzo fajnie, że komuś ten hałas nie przeszkadza. Dobrze dla niego. Chodzi o tych, dla których jest to problemem, na przykład mają w domu dziecko lub dorosłą osobę autystyczną. Chorych ze zmianami, które powodują nadwrażliwość na dźwięki bądź w trakcie leczenia. Bardzo proszę zaproponować im wyprowadzkę poza miasto. Nadto hałas jest zanieczyszczeniem środowiska przyrodniczego. Myślę też, że same zawody większość osób by zaakceptowała, nie rozumiem czemu odbywają się dwutygodniowe treningi. Brak empatii

nie podoba sie to w Bieszczady wyp....

Debilizm z tym wyciem !!! Skandal hałas stres tysięcy ludzi dla paru pajaców w samolocikach !! Szpital obok po prostu chamstwo i bezczelność.....

Rok w rok to samo. Ależ brednie wypisują ci "pasjonaci lotnictwa" zatrudnieni przez jakąś pożal-się-boże agencyjkę marketingową, piszący tu komentarze. Lotnisko jak i NORMALNE samoloty nikomu nie przeszkadzają i nie przeszkadzały. Nie obrażajcie ludzi. Przeszkadza mieszkańcom to "akrobatyczne", rozpadające się w powietrzu G które wyje od rana do wieczora (bo treningi, bo zawodym itd.) ku uciesze kliku bubków z przerośniętym ego, tak, że nawet w wakacje odpocząć nie można od tego hałasu. Przy okazji zatrudnieni komentatorzy "pasjonaci" kłamaliście, że zawody odbywać się będą raz na 3 lata. Odbywają się już rok w rok i to w okresie wypoczynkowych. Koszmar! Przydał by się jakiś protest bo to naprawdę jest nie do zniesienia, również na Wrzosach.