Pijany mężczyzna miał wypadek na hulajnodze w centrum Torunia. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało 1,34 promila alkoholu w jego organizmie. Poszkodowany trafił do szpitala.
W nocy z 19 na 20 grudnia - około godz. 1:45 - patrol municypalnych przejeżdżał przez Plac św. Katarzyny w Toruniu. Tam zauważył zakrwawionego mężczyznę, który leżał na chodniku.
Ranny przyznał municypalnym, że miał wypadek na hulajnodze. Strażnicy udzielili mu pierwszej pomocy, opatrując rany, a następnie wezwali pogotowie ratunkowe.
- W toku podejmowanych czynności okazało się, że poszkodowany jest pod wpływem alkoholu, dlatego też strażnicy wezwali na miejsce Policję - mówi rzecznik Straży Miejskiej w Toruniu Jarosław Paralusz.
Policjanci przebadali mężczyznę alkotestem. Miał 1,34 promila alkoholu w organizmie.
- Z uwagi na obrażenia mężczyzna został przewieziony przez Zespół Ratowników Medycznych do szpitala. Dalsze czynności wyjaśniające w związku z prowadzeniem hulajnogi pod wpływem alkoholu prowadzi Policja - wyjaśnia Paralusz.
Według policyjnego taryfikatora, za jazdę hulajnogą elektryczną po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych, natomiast za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Należy pamiętać także, że użytkownik hulajnogi elektrycznej może korzystać z chodnika, tylko w przypadku, jeśli nie ma wydzielonej drogi dla rowerów, a dopuszczalna prędkość na jezdni jest większa niż 30 km/h.
Na chodniku należy jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność oraz ustępować pieszemu pierwszeństwo. Zabronione jest przewożenie innych osób, zwierząt i przedmiotów.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Myślę, że ma szczęście że w ogóle żyje.