Reklama

Tomasz Organek: Nie mogę teraz śpiewać o „dupie Maryni”

Tomasz Kaczyński
18/07/2020 09:00

Jest artystą wszechstronnym, ale przede wszystkim to muzyk i autor tekstów. Dał się też poznać jako felietonista i autor książki „Teoria opanowywania trwogi”. Organek jest człowiekiem zaangażowanym i daje wyraz w swoich tekstach podczas koncertów jak i w mediach społecznościowych. 20 lipca w CKK Jordanki rozpoczyna trasę koncertową „POGO MINI TOUR”, żeby sklejać Polaków i dać im pozytywną energię.

„Oto Toruń”: Jesteś artystą zaangażowanym, człowiekiem któremu nie są obojętne sprawy, chociażby lokalnej społeczności, w której żyjesz, co było widać chociażby przy okazji wycinki drzew przy placu Rapackiego. Ciebie obchodzi to, co się dzieje na świecie, a „Pogoa” ma być odpowiedzią na te zachodzące wokół zmiany. W zapowiedzi singla wyznałeś, że nowe czasy wymagają nowej muzyki. Jak bardzo nowa będzie cała płyta?

Tomasz Organek: Bardzo nowa, nowoczesna. Chcemy mówić nowym językiem, bo tego wymagają dzisiejsze czasy. Po co mi dziś retro i sięganie do hipisowskiego idiomu Peace&love? To zamknięta epoka. Mamy nowe czasy, nowe zagrożenia, świat objęty jest pandemią. Mamy milion różnych innych zagrożeń globalnych, a ludzie żyją w strachu o swoją codzienność. Demokracja trzeszczy, wisi nad nami kryzys ekonomiczny. To się dzieje teraz, a ja jako twórca nie mogę śpiewać w takich czasach o przysłowiowej „dupie Maryni”. Jest zbyt wiele rzeczy, które mnie zajmują i przerażają, żeby bawić się w pisanie piosenek łatwych i przyjemnych, bo chociaż to się świetnie sprzedaje, szczególnie w publicznych mediach to właśnie taka muzyka ma zagłuszyć strach. Ma spowodować, że ludzie zapomną o troskach. Jakiej władzy jest potrzebna zafrasowana publiczność? Jak ludzie się bawią to rzadziej zadają trudne pytania.

Ale były też czasy, że i ty w celach komercyjnych także mieszałeś gatunki i style. W swoim dorobku masz też utwory, które są lekkie i przyjemne.

Oczywiście, że tak i nowa płyta też nie będzie pozbawiona tego waloru komercyjnego. Cała płyta będzie bardzo kolorowa. Ja nie jestem przywiązany do żadnego gatunku muzycznego. Od czasów Sofy uważam, że to jest najlepszy pomysł na tworzenie muzyki.

Zapowiedz jest postpunkowa…

Ale cała płyta taka nie będzie. Jak zawsze stawiam na różnorodność. To będzie nowoczesna muzyka, zaskakująca, przekonasz się.

20 lipca zaczynasz trasę koncertową tu w Toruniu. To właśnie ze względu na swój lokalny patriotyzm, bo tu żyjesz, mieszkasz?

Nie dlatego. Tak samo zależy mi na Toruniu, Warszawie czy rodzinnych Raczkach. To jeden kraj i to czy mieszkam tu czy tam nie ma dla mnie większego znaczenia. Jak pytają mnie skąd jestem zawsze odpowiadam, że jestem z Raczek. Przede wszystkim jestem Polakiem i zależy mi na całości, a ta całość rozchodzi się w rękach, rozpada się. Ostatnie wybory dowiodły tego. Dziesięć milionów Polaków przeciwko dziesięciu milionom Polaków i jeszcze 10 milionów tych, którzy mają to gdzieś.

Odmrażasz branżę koncertową. Ruszasz w trasę dość szczególną, bo będą obowiązywały podczas tych koncertów obostrzenia sanitarne. Tu w Jordankach to się uda, ale pewnie nie wszędzie będą tak komfortowe warunki. Specjalnie dobierałeś sale do trasy „Pogo”?

Tak i strasznie boleję nad tym, że to są tylko minikoncerty, bo jak widzieliśmy jeszcze niedawno wiece wyborcze gromadziły po kilka tysięcy ludzi. Odbywają się już imprezy sportowe, czynne są galerie handlowe i kościoły. Można iść do restauracji, a tymczasem koncerty z jakiegoś powodu tylko do 150 osób. Nie rozumiem tego. Domyślam się powodów, ale pozostawiam to sobie dopóki nie przekonam się, że tak jest. Nie chcieliśmy grać on-line. Nigdy nie wierzyłem, że to jest dobry pomysł na uprawianie sztuki. Dla mnie taka forma on-line nie daje rzeczywistej szansy na uczestnictwo w koncercie. Jak ktoś chce obejrzeć Organka on-line na pewno znajdzie tego dużo w internecie.

Granie na żywo on-line to nie jest dla mnie koncert. Oprócz waloru artystycznego prawdziwy koncert to gdzieś w 60-70% również zdarzenie społeczne, przeżycie kolektywne, potwierdzenie pewnej tożsamości grupowej, przeżywanie wspólnie tego, co dzieje się na scenie. To jest potrzebne i publiczności i artyście. Kontakt poprzez internet tego nam nie daje, dlatego wychodzimy do ludzi nawet przy tych wszystkich obostrzeniach.

Jest duży głód takich koncertów. Poza tym jesteś popularnym artystą, więc pewnie będzie więcej chętnych niż miejsc podczas tej trasy. Zapytam jeszcze o płytę. Pewnie większość utworów jest już gotowa.

Tak jest gotowa.

Czy więcej będzie tam utworów w poetyce postpunkowej, czy takich numerów jak „Niemiłość”.

Trochę postpunka, ale też dużo nowoczesnej muzyki. Dla mnie najważniejsza jest energia, jaka z tej płyty płynie i oczywiście treści. Pierwszy singiel jest mocny, postpunkowy, ale trudno mówić, że odzwierciedla całość materiału. Tak jak powiedziałem, będzie różnorodna i też żeby było jasne nawet, jeśli śpiewam o tym wszystkim, co dzieje się wokół nas, o zagrożeniach, jakie na nas czyhają we współczesnym świecie, to daleki jestem od takiego dydaktycznego tonu.

Muzyka nie od tego przecież jest. Nie chcę też, żeby to była muzyka polityczna, gdzie będę piętnował czy karcił kogoś. Chcę, żeby podczas tych koncertów ludzie dobrze się bawili i zauważyli też pewne procesy, które ja widzę i budzą mój niepokój. Koncert ma być pozytywnym przeżyciem, ma dostarczyć wielu emocji i wierzę, że tak właśnie będzie podczas „Pogo Mini Tour”.

A co powiedziałbyś mieszkańcom Torunia, zapraszając ich na pierwszy koncert  20 lipca w CKK Jordanki?

Przyjdźcie zobaczyć nowego Organka, który ma nową energię i chce zlepić naszą wspólnotę. To będzie kolejny krok po piosence „Niemiłość”. Może rozdrapuję niektóre rany, ale uważam, że jeśli chcemy iść do przodu i znowu być wspólnotą, to musimy najpierw dojść do tego, co nas podzieliło.

W restauracji hotelu Filmar rozmawiał Tomasz Kaczyński.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do