
Rozbudowa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu kosztowała ponad 650 milionów złotych. Jednym z elementów przebudowy było utworzenie na dachu lecznicy lądowiska dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Sęk w tym, że do tej pory nie wylądował tam żaden transport z pacjentem na pokładzie.
Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera w Toruniu to jedna z najważniejszych placówek medycznych w naszym regionie. W ostatnich latach znajdująca się na Bielanach lecznica przeszła znaczącą rozbudowę. O skali przedsięwzięcia najlepiej świadczą liczby - całość inwestycji, wraz z zakupem specjalistycznego sprzętu, wyniosła ponad 650 milionów złotych. Same prace budowlane kosztowały około 450 milionów złotych.
Roboty rozpoczęły się w styczniu 2017 roku i trwały ponad pięć lat. Kompleks oddano do użytku w maju 2022 roku. W ramach prac powstało sześć nowych budynków, z których największy mieści szpitalny oddział ratunkowy. Przebudowa lecznicy objęła także utworzenie lądowiska dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zostało ono odebrane w 2022 roku, jednak do dziś nie zostało uruchomione.
Temat lądowiska podjęli toruńscy działacze Konfederacji, którzy 28 lipca wystosowali pisma do marszałka województwa, wojewody, Ministerstwa Zdrowia oraz do dyrekcji szpitala. Zadali w nim dziewięć pytań dotyczących m.in. kosztów budowy obiektu oraz powodów nieuruchomienia lądowiska. Do 4 sierpnia politycy nie otrzymali odpowiedzi.
- Dlaczego taki helikopter, na przykład, ląduje na boisku, w górach, na plaży, a nie może wylądować na lądowisku za 9 milionów złotych? - pytali podczas konferencji prasowej.
Jak informuje naszą redakcję dr n. med. Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, oddane trzy lata temu lądowisko nie zostało do tej pory w ogóle uruchomione. Ma to związek z licznymi pracami oraz naprawami usterek.
- Powodem były nadal prowadzone prace budowlane w obrębie kompleksu szpitala, m.in. powstanie nowego budynku rezonansu magnetycznego, które uniemożliwiały bezpieczne lądowanie helikopterów LPR. W trakcie użytkowania nowych budynków zgłaszaliśmy także wykonawcy usterki, które częściowo dotyczyły również lądowiska. Dopiero po zakończeniu prac budowlanych i naprawczych możliwe było wystąpienie do odpowiednich instytucji o wyrażenie zgody na uruchomienie lądowiska - mówi w rozmowie z ototorun.pl dr n. med. Janusz Mielcarek.
Co najważniejsze, lądowisko ma zostać uruchomione jeszcze w tym roku. Już wkrótce, bo we wrześniu rozpoczną się specjalne szkolenia personelu.
Przedstawiciele lecznicy zwracają jednak uwagę na fakt, że szpital znajduje się nieopodal lotniska Aeroklubu Pomorskiego. - Już od wielu lat Szpital Wojewódzki w Toruniu korzysta z usług LPR dzięki bliskiej lokalizacji toruńskiego lotniska, z którego pacjent przewożony jest do szpitala karetką. Ma to jednak charakter incydentalny - zwykle są to jeden lub dwa transporty rocznie. Dla porównania, transport drogowy to około 40-50 pacjentów dziennie - opowiada dr n. med. Janusz Mielcarek.
W Toruniu funkcjonuje również lądowisko przy Szpitalu Specjalistycznym dla Dzieci i Dorosłych przy ul. Konstytucji 3 Maja. Według informacji zamieszczonych przez LPR, lądowisko to nie ma charakteru całodobowego.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.