Koronawirus. Spadek zakażeń w Toruniu, wzrost w powiecie toruńskim

W Toruniu odnotowaliśmy spadek zakażeń, ale w powiecie toruńskim mamy wzrost zachorowań. Statystyki wskazują, że epidemia nie odpuszcza, ale już niedługo Polska ma być podzielona na strefy.

Ministerstwo zdrowia poinformowało dziś (14 grudnia), że ostatniej doby w naszym kraju 4896 osób otrzymało pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 w organizmie. Przeprowadzono zaledwie 19,9 tys. badań. Oznacza to, że 25% testów było pozytywnych. Najtrudniejsza sytuacja panuje w województwach: mazowieckim (715), zachodniopomorskim (561) oraz kujawsko-pomorskim (531).

W naszym regionie ponownie najwięcej zachorowań wykryto w Bydgoszczy (138). Z kolei w Toruniu wyraźny spadek - w ciągu doby odnotowano 50 zakażeń. Niestety znaczny wzrost w powiecie toruńskim - w poniedziałek przybyło w okolicznych gminach 69 chorych.

W całej Polsce ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło 40 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 56 osób. Niestety wśród ofiar śmiertelnych jest również jedna osoba z powiatu toruńskiego. Miała ona choroby współistniejące.

Tymczasem dziś (14 grudnia) rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w „Polsat News”, że na rządowych zespołach zarządzania kryzysowego nie ma omawianych wariantów zaostrzenia obostrzeń przed świętami Bożego Narodzenia. Przypomnijmy, że aktualne zasady obowiązują do 27 grudnia. Od 28 grudnia Polska miałaby zostać podzielona, zależnie od sytuacji epidemicznej, na trzy strefy o różnym poziomie obostrzeń.

Na razie jednak przypominamy o najważniejszych zasadach, czyli DDM - Dezynfekcja, Dystans, Maseczki. Zachowanie tych trzech zaleceń ma nam pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania koronawirusa SARS-CoV-2.

(AM)

fot. Wojtek Szableski/UM Toruń

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku