Ciąg dalszy serialu pod tytułem: Co dalej z Chrisem Holderem? Głos w tej sprawie zabrał menadżer Get Well Jacek Frątczak, który uspokaja kibiców.
Jeden z liderów Get Well Toruń Chris Holder jako jedyny zawodnik nie pojawił się jeszcze w tym sezonie na Motoarenie. Oficjalnie Australijczyk ma problemy z wizą.
Do pierwszego meczu ligowego Get Well pozostał już zaledwie tydzień. Czy Chris zdąży uporać się ze wszystkimi kłopotami i będzie do dyspozycji Jacka Frątczaka w inauguracyjnej kolejce?
- Jestem w codziennym kontakcie z Chrisem. Wszystko wskazuje na to, że powinien pojawić się w Toruniu w przyszłym tygodniu i wziąć udział w tej właściwej fazie przygotowań do meczu w Gorzowie - zapewnia w rozmowie z Przeglądem Sportowym menedżer Get Well Toruń Jacek Frątczak. - Mogę Państwu zagwarantować, że Chris Holder jest w dobrej dyspozycji fizycznej. Jestem mimo wszystko spokojny.
Frątczak nie wyobraża sobie pierwszego meczu ligowego Get Well bez Holdera. W swojej głowie ma już ósemkę zawodników na spotkanie w Gorzowie. Jest w niej oczywiście były mistrz świata.
- Chris jest przewidziany do wyjazdu do Gorzowa. Jak go zobaczę tu na miejscu, dotknę, to wtedy będę mógł to potwierdzić na 100 procent - deklaruje Frątczak.
Pierwszy mecz ligowy Get Well Toruń rozegra 8 kwietnia.
(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie