
Get Well Toruń przegrał na wyjeździe z Włókniarzem Częstochowa 38:52 i praktycznie stracił szansę na utrzymanie się w PGE Ekstralidze.
Spotkanie rozpoczęło się zaskakująco. W pierwszym biegu goście wyszli na „podwójne” prowadzenie. Rune Holta i Niels Kristian Iversen doskonale współpracowali przez dwa okrążenia, ale potem Norweg z polskim paszportem dał się wyprzedzić Leonowi Madsenowi, aczkolwiek Toruń zwyciężył 4:2. Potem już tak dobrze nie było - najpierw „podwójnie” przegrali juniorzy, a później - w czwartej gonitwie - Jason Doyle nie potrafił wyprzedzić dobrze dysponowanego Jakuba Miśkowiaka, a Matej Zagar poradził sobie z Maksymilianem Bogdanowiczem i było 14:10 dla gospodarzy.
Start drugiej serii znowu dla gości i znowu dzięki parze Holta-Iversen. Duńczyk pewnie dojechał do mety pierwszy, a „Holtańskiego” do końca nękał Adrian Miedziński, ale torunianin nie zdołał wyprzedzić zawodnika Get Well. Potem bracia Holderowie wygrali 4:2, a Jason Doyle przywiózł remis i Get Well prowadził już 22:20.
Niestety sytuacja szybko się zmieniła. W dziewiątym biegu Leon Madsen oraz Paweł Przedpełski wygrali 5:1 z braćmi Holderami i gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie. W kolejnym wyścigu gospodarze znów wygrali - tym razem 4:2 - i po trzeciej serii było 32:28.
Niestety czwarta część spotkania była zdecydowanie najsłabsza w wykonaniu Get Well Toruń. Goście przegrali dwa z trzech wyścigów i stało się jasne, że podopieczni Adama Krużyńskiego wrócą do Torunia bez punktów. Przed biegami nominowanymi było 44:34.
Ostatnie wyścigi nie wzbudziły już niemalże żadnych emocji na trybunach. Najpierw w 14 biegu Włókniarz wygrał 4:2, a w ostatniej gonitwie gospodarze jeszcze powiększyli prowadzenie i ostatecznie Włókniarz zwyciężył aż 52:38.
Get Well Toruń:
1. Rune Holta (1,2*,0,1) 4+1
2. Niels Kristian Iversen (3,3,3,3,2,0) 14
3. Chris Holder (2,3,0,0,0) 5
4. Norbert Kościuch ns.
5. Jason Doyle (2,3,2,0,2) 9
6. Igor Kopeć-Sobczyński (0,d,0) 0
7. Maksymilian Bogdanowicz (1,0,0) 1
8. Jack Holder (1*,1,1,2) 5+1
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Igor niech zmieni dyscyplinę razem ze starszym z Holderow a Rysiek na emeryturę
Czas na odbudowę i dorobienie się choć jednego juniora na przyzwoitym poziomie...Błędy w polityce transferowej przyniosły żniwo niestety takie a nie inne.
I tak to,terminski z fratczakiem rozwalili spedway w naszym miescie.No cóż jak sie stawia na takie szmaty jak fratczak,zabik,kopec a pozbywa sie ludzi i jescze ich obraza,to tak sie konczy .
Rodzice Kopcia podobno ogromne środki inwestują w niego bo ich stać ale talentu się nie kupi całe szczęście.... Jak się daje wszystko na tacy jest potem
A niels się nagle przebudził
Najgorsze ze Terminscy chcą zostać... Spadki z Elipy. Spadną z I Nice potem II.... A przepraszam JUŻ NIŻEJ UPAŚĆ SIE NIE DA.... Jak to mówią w miescie: CZEGO SIĘ PLATFORMA OBYWATELSKA NIE DOTKNIE TO SPIER*****
Walka i atmosfera zawodnicy to bylo ale na Broniewskiego a teraz pan termos bawi sie rozp....... l klub z historią fratczak kto to zabik od młodzieży brawo
I co Termiński którzy seniorzy polscy lepsi, acha Miedziak i Przedpełski nie chcieli brać udziału w ich marszach dlatego wylecieć musieli, dziwne że jak Hampel miał kontuzję to Leszno nie pozbyło się go tylko pomogło w odbudowaniu formy u nas tylko miały być złote medale a wyszło wielkie gó...o
Najgorsze jest to, że ten gruby buc terminski, nigdy nie przyzna się do błędów. Na jego miejscu wyprowadził bym się na Madagaskar. Mam ochotę mu napluć na buty.
Głupcy co oczerniają p. Termińskich niech sami wezmą ciężar utrzymania klubu na swoje barki. Błędy zostały popełnione i czas na jak najszybszą rehabilitację.
Tak to jest z Platforma do gadania tylko dobrzy i obiecywania! Dziekujemy!!!!