
W 12. kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń przegrał na Motoarenie z Betardem Sparta Wrocław 41:49. To jedenasta porażka toruńskiej drużyny w tym sezonie.
Mecz został rozegrany z lekkim opóźnieniem, nad Toruniem bowiem przeszła ulewa. Jednak już po kilkudziesięciu minutach sędzia pozwolił na rozpoczęcie zawodów. W pierwszej części meczu najwierniejsi kibice Get Well Toruń oglądali na Motoarenie bardzo nieciekawe widowisko. Trzy wyścigi zakończyły się remisem, a ostatni - czwarty - bieg wygrali goście 4:2 i to oni prowadzili po pierwszej części spotkania 13:11.
Niestety druga runda była zdecydowanie słabsza w wykonaniu Get Well Toruń. Już w piątym biegu przegraliśmy 1:5, a w kolejnym wyścigu goście zwiększyli prowadzenie o kolejne dwa „oczka”. Bezradny był nawet lider Get Well Jason Doyle. Australijczyk był wolny na dystansie i nie mógł wygrać wyścigu. Niebo nad Toruniem płakało, a goście prowadzili po siedmiu biegach już 25:17.
Get Well wygrał pierwszy bieg dopiero w dziewiątej gonitwie. Zwyciężył w niej Chris Holder, a drugi do mety przyjechał Rune Holta, dla którego był to pierwszy wyjazd na tor w tym meczu. W kolejnym biegu nie udało się jednak zmniejszyć straty i po 10. pojedynkach było 33:27 dla wrocławian.
Ale trzecia seria znów rozpoczęła się od sensacyjnego biegu z udziałem Rune Holty. Norweg z polskim paszportem bardzo pewnie wygrał tę gonitwę, a drugi był Jason Doyle i Get Well przegrywał tylko dwoma „oczkami”. Niestety w kolejnym starciu Tai Woffinden i Maksym Drabik pokonali „podwójnie” Nielsa Kristiana Iversena i Mikołaja Bogdanowicza i znowu Wrocław miał sześć punktów przewagi. Jednak jeszcze przed biegami nominowanymi udało się odrobić dwa „oczka" i Get Well przegrywał 37:41.
Niestety po 14. biegu mecz został rozstrzygnięty - para Jakub Jamróg - Maksym Drabik wygrała 4:2 z Rune Holtą i Jackiem Holderem i 11. porażka Get Well w tym sezonie stała się faktem. W dodatku na zakończenie goście zwyciężyli ponownie 4:2 i ostatecznie Sparta wygrała na Motoarenie 49:41.
Get Well Toruń:
9. Chris Holder (1*,2,3,1,0) 7+1
10. Rune Holta (2*,3,2) 7+1
11. Niels Kristian Iversen (3,1,2,1) 7
12. Norbert Kościuch (0,0) 0
13. Jason Doyle (2,2,2,2*,3,2) 13+1
14. Maksymilian Bogdanowicz (1*,0,0) 1+1
15. Igor Kopeć-Sobczyński (2,0,0) 2
16. Jack Holder (2,1,1*,0) 4+1
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Time to say goodbye....
Puste trybuny niech ci coś dadzą do myślenia nieudaczniku z po, zobaczcie mieszkańcy Torunia jak władza czerwona prezydent i senator zniszczyli klub może wreszcie zaczniecie głosować myśląc o całym Toruniu a nie o czubku swojego nosa. Gdzie Lenz i Myrcha i prezydencki już w otoczeniu żużlowców nie muszą się pokazywać
o co ci chodzi z tym lenzem i myrcha bo nie za bardzo wiem?????
żużel to był na broniewskiego. Później był biznes i układy na motoarenie. Az nastała spuchnięta platformiana szarancza. która zniszczyła w 4 lata to co budowano ze 40ci. I najlepsze że nie chce odejść z tą swoją pindą. Jakie tam melanże wyczyniają na meczach kto się kręci po trybunie to wie. Na czworaka pełzają. A zawody to tylko tło.
Coś ci się gościu pomyliło co ma po do żużla, od początku sezonu mieliście pierniki padakę i tyle w temacie. A cóż to macie dożywotnio kontrakt na elige. Trochę pokory.
Bogdanowicz oraz Kopeć niech zmienią dyscyplinę
Do trzech razy sztuka Lubin spada bo nie ma godnego stadionu
Pierd... po zozjeb..nawet żużel w Toruniu!