
Za nami pierwszy mecz barażowy o PGE Ekstraligę. Na Motoarenie wygrali gospodarze, ale tylko 47-43.
Mecz nie mógł się lepiej rozpocząć dla drużyny z Torunia, która po trzech biegach prowadziła 15-3. Torunianie jeździli bezbłędnie. Ale kibice Get Well, którzy myśleli, że do końca będzie tak łatwo, lekko i przyjemnie, grubo się mylili.
W garść wzięli się zawodnicy Wybrzeża i na Motoarenie zaczęły się emocje. Kacper Gomólski i Anders Thomsen, a także Troy Batchelor włączyli piąty bieg. Efekt? Po dziewięciu wyścigach nasz zespół prowadził już tylko dwoma punktami (28-26)... Mecz się wyrównał, nie było widać różnicy między zespołami, które przecież reprezentują różne klasy rozgrywkowe.
Drużyny do biegów nominowanych przystępowały przy stanie 41-37. Kibice z Gdańska byli pewni swego, krzyczeli "I liga, I liga - Apator!". Najpierw para Paweł Przedpełski-Chris Holder wygrała 5-1, a w następnym, ostatnim już wyścigu, było dokładnie na odwrót, to goście wygrali 1-5, jako pierwsi do mety dojechali Gomólski i Batchelor.
Rewanżowy mecz odbędzie się w Gdańsku w niedzielę 8 października.
Get Well Toruń - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 47-43
Punkty dla Torunia:
Paweł Przedpełski 7+1 (3, 1, 0, 1, 2*)
Jack Holder 4+1 (2*, 0, 2, 0)
Michael Jepsen Jensen 8+3 (2*, 1*, 2*, 3, 0)
Grzegorz Walasek 12 (3, 2, 3, 3, 1)
Chris Holder 10 (2, 1, 3, 1, 3)
Igor Kopeć-Sobczyński 2+1 (2*, 0, 0)
Daniel Kaczmarek 4+1 (3, 1*, 0)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie