W Toruniu powstanie największa strefa inwestycyjna w historii. Będzie mieć ponad 100 hektarów

Za kilka lat tereny na wylocie w kierunku Bydgoszczy mają wyglądać zupełnie inaczej. Trwają przygotowania do uruchomienia strefy inwestycyjnej Toruń Zachód. Podpisano ważne porozumienie.

Jedną z pierwszych decyzji prezydenta Pawła Gulewskiego było podjęcie kroków w kierunku utworzenia strefy inwestycyjnej Toruń Zachód, obejmującej m.in. tereny dawnego Polchemu. Na sąsiadujących z Motoareną gruntach mają działać firmy z branży kreatywnej, sektora IT oraz przemysłu wysokich technologii. Planowane jest także utworzenie centrów badawczo-rozwojowych.

Do tej pory na budowę swoich siedzib w strefie Toruń Zachód zdecydowały się: Auto Frelik (salon Mercedes-Benz), SINOGRAF S.A., Dollhouses, MKD, ALUINVEST Sp. z o.o., KOPEL, Mieszko Mikulski, Pulscenter, Arpol, MPP Trade oraz Autoland.

- Zaczynało nam brakować powierzchni i terenów inwestycyjnych, na których moglibyśmy zapraszać kolejnych inwestorów, tak by stworzyć nowe miejsca pracy. Tutaj, jeżeli chodzi o nasz zasób terenowy, zależy nam na nowych, atrakcyjnych miejscach pracy dla młodych torunian i w ogóle dla mieszkańców. Chcemy, żeby rynek pracy został nieco odświeżony i był atrakcyjny. Przede wszystkim skupiamy się na nowoczesnych formach biznesu. Mówimy zarówno o firmach lokalnych, które mogłyby się rozwinąć, jak i o inwestorach zewnętrznych, także zagranicznych - mówi w rozmowie z ototorun.pl Łukasz Szarszewski, dyrektor Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu.

Na zachodzie miasta powstanie też nowa linia tramwajowa oraz baza dla Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Magistrat otrzymał decyzję o przyznaniu dofinansowania z Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko w wysokości 225 milionów złotych na realizację projektu, który obejmuje m.in. wspomniane inwestycje. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. W planach samorządu jest także IV etap Trasy Średnicowej Północnej, który ma przebiegać od Szosy Okrężnej do Szosy Bydgoskiej. Szczegóły TUTAJ.

28 sierpnia Gmina Miasta Toruń podpisała porozumienie z Aeroklubem Pomorskim, na mocy którego do magistratu powróci część terenów przekazanych w przeszłości w wieczyste użytkowanie Aeroklubowi Pomorskiemu. Tym samym należący do miasta zasób terenów w strefie Toruń Zachód zwiększył się o ponad 26 hektarów.

- To jest dla mnie osobiście ważny moment. Obiecywałem mieszkankom i mieszkańcom Torunia proces nieustannego poszukiwania szans rozwojowych i obszarów inwestycyjnych dla miasta. Obecnie pozostało nam tylko 9 ha w strefie Toruń Wschód. To był nasz priorytet i spędzało mi to sen z powiek - powiedział prezydent Paweł Gulewski.

Odzyskane przez miasto 26 ha to grunty sąsiadujące z toruńskim lotniskiem. Dziś znajdują się tam m.in. tor motocrossowy oraz skład kruszyw firmy Truck Gigant Transport. - Na ten moment będziemy projektować podziały. To kilkuletni, długi proces. Nikt osobom jeżdżącym tam na motorach nie postawi barierek. Docelowo będzie to zamknięta strefa, którą będziemy chcieli zbyć. Do tego czasu wszyscy, którzy korzystali z tego terenu - spacerowicze czy motocrossowcy - absolutnie mogą nadal z niego korzystać. Na tym obszarze działa też firma posiadająca bazę kruszywa i z nią również prowadzimy rozmowy - dodał Paweł Gulewski.

Do pierwszych negocjacji na ten temat doszło w maju 2024 roku. Porozumienie zostało zatwierdzone w lipcu 2025 roku przez Walne Zgromadzenie Aeroklubu Pomorskiego. Pod koniec sierpnia podpisano akt notarialny między Gminą Miasta Toruń a Aeroklubem Pomorskim, co zakończyło tę sprawę.

Obecnie strefa Toruń Zachód obejmuje 119 ha w miksie własnościowym: 68 ha gruntów miejskich (w tym 11 ha przeznaczonych pod budowę bazy dla MZK) oraz 51 ha terenów prywatnych. Oznacza to, że jest to największa strefa inwestycyjna w Toruniu. Dla porównania: Toruń Wschód - 65 ha, Toruń Jar - 52,5 ha, Toruński Park Technologiczny II - 21 ha.

18 września podczas sesji Rady Miasta Torunia rajcy pochylą się nad uchwałą dotyczącą przystąpienia do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla terenów lotniska i sąsiednich. Obecnie obowiązuje tam sześć MPZP, które mają zostać ujednolicone.

- Perspektywa uchwalenia planu miejscowego potrwa około roku i myślę, że w przyszłym roku będziemy mogli powiedzieć, że plan został przyjęty - zapowiedział wiceprezydent Rafał Pietrucień.

Każde porozumienie ma dwie strony. Aeroklub Pomorski zyskuje możliwość rozwoju własnej infrastruktury, a także prowadzenia działalności komercyjnej, m.in. w zakresie fotowoltaiki i magazynowania energii na terenie pozostającym w jego gestii, ale poza obszarem samego lotniska.

- Chcielibyśmy podjąć działania, na które obecnie plan zagospodarowania nam nie pozwala. Nie mamy z tego porozumienia wymiernych zysków finansowych. Liczymy na to, że w przyszłości uzyskamy korzyści wynikające z tego dokumentu. Na ten moment nie możemy zdradzić, z jaką firmą rozmawiamy na temat fotowoltaiki - powiedział Jerzy Wiśniewski, prezes Aeroklubu Pomorskiego.

Autor: Bartosz Fryckowski

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.