Pogoda teraz: 17°C | słabe opady deszczu
Reklama
Spis treści
To już jest koniec. Zbierająca bardzo dobre opinie pizzeria Kolorowy Piec zostanie zamknięta. Charakterystyczną pizzerię w centrum Torunia będzie można odwiedzić tylko do końca miesiąca.
Kolorowy Piec z ul. Łaziennej w Toruniu
Kolorowy Piec został otwarty przy ul. Łaziennej w 2016 roku. Przyciągał nie tylko oryginalnymi pozycjami w menu, ale także wielkim kolorowym piecem. Uznanie zyskał także wśród recenzentów w sieci, co dziś jest niezwykle istotne. Pizzeria zajmuje aktualnie drugie miejsce w prestiżowym rankingu Tripadvisor. Przegrywa tylko z Piccolo z ul. Prostej. Restauracja jest dobrze oceniana także w Google – ma notę 4,4/5 (opinie wyraziło 2,4 tys. użytkowników).
- Pizza zasługuje na więcej gwiazdek niż 5. Jadłam pizzę w różnych miejscach, czasem była przepyszna, ale pizza z Kolorowego Pieca nie ma sobie równych. Zamówiliśmy jedną, średnią dla sprawdzenia. Byliśmy w połowie jedzenia kiedy zamówiliśmy drugą - pisze jedna z recenzentek.
Pizzeria na sprzedaż
Wydawało się, że pizzeria z taką renomą spokojnie utrzyma się na rynku jeszcze przez wiele lat. Nic bardziej mylnego. Na początku 2024 roku restauracja trafiła na sprzedaż. Wówczas wyceniano lokal na 490 tysięcy złotych. To była cena przejęcia i odstępnego. Ponadto informowano, że nowy właściciel otrzyma całe wyposażenie - sprzęt, meble oraz - co istotne - recepturę oryginalnej pizzy.
Dziś ogłoszenia nie ma już w sieci. Jest za to komunikat dot. zamknięcia Kolorowego Pieca. Właściciele piszą w social mediach, że “KP” będzie otwarty do 31 sierpnia.
- Była to wspaniała przygoda, ale czas na następną. Nasza decyzja o zamknięciu została spowodowana nowymi planami biznesowymi, które musimy dokończyć i zrealizować w najbliższym czasie – czytamy w mediach społecznościowych.
Co dalej z Kolorowym Piecem?
Czy Kolorowy Piec wróci jeszcze na toruńską Starówkę? Tego na razie nie wiadomo. Dotychczasowi właściciele wciąż szukają chętnego, który przejmie ten biznes.
- Istnieje możliwość przejęcia naszej pizzerii wraz z recepturą, wyposażeniem, marką własną i social mediami. Jeśli ktoś z Was chciałby przejąć nasz lokal, prosimy o kontakt prywatny - zachęcają przedsiębiorcy.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Aplikacja ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Źródło:
Kolorowy Piec
Aktualizacja: 30/08/2024 10:27
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo otoTorun.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi i firmy 3
- Praca 2
- Dla dzieci 0
- Dom i ogród 0
- Edukacja 0
- Elektronika / AGD 0
- Moda 0
Reklama
Reklama
gdyby byla uwielbiana to by nie konczyla
Widocznie jakaś sprawa rodzinna.
To juz konieć och to już koniec co za dramat, najlepsza na świecie mega smutny koniec. Człowieku nie za dużo patosowych słów??? Nawet nie słyszalem w życiu o tym lokalu, każdy ma inne ulubione lokale, może twój ukochany ale nie wmawiaj że wszystkich w Toruniu.
jakies pol roku temu pisali o jakiejs budzie na rubinkowie, ze koniec legendy i w ogole epoki, bo bude drewniana zamkneli.
to idź i spróbuj, póki masz jeszcze okazję ????
Własciciel chce sprzedac lokal, dziennikarz za wynagrodzenie piszę odę do pizzeri. Przy takich artykułach prosze pisać podprogowa reklama i ile za to kasy dostał dziennikarz.
Dla mnie była to najgorsza pizza jaka jadłam...
Dajcie już spokój z tą "uwielbianą" pizzą. Zwykła pizzeria, żadna rewelacja.
Kierunek Italia?
Jadłem tam raz, pizza w miarę dobra, ale żeby się nią najeść to chyba ze dwie bym musiał zjeść. Ale obsługa była tak nie profesjonalna i wręcz gburowata że więcej tam nie wróciłem. Byliśmy tam w 5 osób i sami musieliśmy sobie stolik organizować, bo nie mieli tam nikogo kto by to zrobił, a jak zacząłem sam to robić to wielkie oburzenie, że jej lokal dezorganizuje. Powinniśmy wtedy wyjść, ale ze byliśmy głodni to już zostaliśmy, niestety głodni też wyszliśmy, bo pizzą nie dało się najeść, mała i bardzo "lekkie" ciasto, choć była dobra muszę przyznać.