Pogoda teraz: 9°C | zachmurzenie duże
Reklama
Szkoła w Toruniu reaguje na falę upałów. Lekcje zostały skrócone
06/09/2024 07:30
Fala upałów coraz bardziej nam doskwiera. Okazuje się, że także w szkołach taka sytuacja jest trudna do wytrzymania.
Męcząca pogoda ma wpływ na naukę
Od kilku dni utrzymuje się u nas wysoka temperatura. Po południu na termometrach regularnie widzimy 30 stopni. Jak już Was informowaliśmy na portalu "Oto Toruń", aż do poniedziałku (9 września) na terenie Torunia i powiatu toruńskiego ma obowiązywać ostrzeżenie pierwszego stopnia przed upałem.
Taka sytuacja panuje w całym kraju. Stąd wczoraj pierwsze szkoły, m.in. w Poznaniu, Bydgoszczy czy Sosnowcu zarządziły skrócenie lekcji ze względu na panującą wysoką temperaturę.
X LO z zarządzeniem dyrektora
Także w X Liceum Ogólnokształcące im. prof. Stefana Banacha w Toruniu, który jest największym ogólniakiem w mieście, zdecydowano się na ten krok. Komunikat w tej sprawie pojawił się na stronie internetowej placów i w mediach społecznościowych.
- W dniu 6 września skracam prowadzenie zajęć edukacyjnych do 30 minut zachowując ogólny tygodniowy czas trwania zajęć edukacyjnych ustalony w tygodniowym rozkładzie zajęć, z możliwością przedłużania na kolejne dni ze względu na wysokie temperatury panujące na zewnątrz oraz w salach lekcyjnych - czytamy w zarządzeniu popisanym przez Michała Dąbkowskiego, dyrektora X LO.
W praktycze oznacza to, że ósma lekcja zakończy się dziś o godz. 13:15. Co istotne, bilblioteka oraz internaty pracują zgodnie z dotychczasowym planem funkcjonowania.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Aplikacja ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 06/09/2024 09:56
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo otoTorun.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skrócone ? A może lepiej odwołać ? I poczekać do grudnia aż zrobi się chłodniej, ale chwila wtedy będzie za zimno i też proponuje odwołać lekcje. Może w kwietniu uda się wystartować z nauką w dogodnych warunkach ?
Chyba wrócę do "pracy"
Czyli zatrudnisz się w wojsku?
A w pozostałych szkołach upałów nie ma? Czy dyrektorzy trzęsą portkami?
Mądra dyrekcja, bo są szkoły, gdzie dyrekcja ma gdzieś nauczycieli i uczniów. W ZSMEiE nie ma co liczyć chociażby na wentylator, butelkę wody do picia. Ważne, że pani dyrektor ma się czym chłodzić. Każdy pracodawca ma obowiązek zapewnić odpowiednie warunki pracy i wodę pracownikom. W przeciwnym razie żenada i na bruk taką dyrekcję.
to się nierobie zwolnij i idź na targu gaciami handlować
Pierwsza reakcją na taką decyzję powinno być wyp... dyrektora z pracy. i to natychmiast. Widać nauczyciele już mają za ciężko... jedyni pracujący w tym kraju jaśniepaństwo. Może niech wezmą gitary, przebiorą sie za krowy i zaśpiewają piosenkę o tym że jest ciepło i się nie da. Za parę dni powinien skrócić lekcje z uwagi na spore ochłodzenie. A potem ze względu na deszcz. Dwadzieścia kilka stopni na dworzu i problem bo się hrabiostwu pracować nie da. Skoro w nauczycielstwie jest tak źle to zmieńcie zawód, idźcie gdzieś do sprzedaży gdzie presja jest taka że gorąco jest nawet w grudniu. Albo do biedronki, tam poznacie co znaczy zasuwać w pracy. Ale tam nie ma 3,5 miesiąca wolnego w roku...
Ale sobie ulżyłeś człowieku. Jeżeli w sali lekcyjnej jest powyżej 30 stopni to nie są to warunki dobre do nauki dla dzieciaków. A i warunki pracy dla nauczycieli też niespecjalne. Chodzi o to, że jeżeli warunki nie są odpowiednie, to na cholerę trzymać tam ludzi? Dla zasady? Jak są siarczyste mrozy to też zamyka się szkoły, odwołuje lekcje. Poza tym doczytaj przepisy BHP w zakresie temperatur w miejscu pracy i wyciągnij wnioski. Psioczyć każdy umie, ale na pewno argumentem nie powinno być to, że skoro w innych miejscach pracy łamane są przepisy, to tak ma być wszędzie. Typowe myślenie zwolenników poprzednich rządów. Masakra.
W każdej szkole jest bardzo ciepło. W czwartek odbyły się zebrania rodziców W szkole podstawowej nr7, nie dało rady wysiedzieć godz na zebraniu,rodzice opuszczali sale lekcyjne i co za tym idzie? - W czwartek dzieci nadal ""parzyły" się w dusznych,gorących salach.
Miało być napisane- w piątek dzieci nadal "parzyły" się.....przepraszam za pomylkę
6LO w im. Zesłańców Sybiru piątek też skrócone lekcje. Ale to chyba był odgórny pomysł... I dobrze bo nie dało się wytrzymać w czwartek w salach mimo otwartych drzwi w salach. Zauważyłam że niektórzy nauczyciele w czwartek prowadzili zajęcia "pod drzewkiem" przed szkołą. W sali prawie 30st C, masakra! //uczeń 6 LO