
Z nieba do... piekła. Rafał Więckowski strzelił bramkę, a następnie zszedł z boiska z powodu urazu
O sporym pechu może mówić piłkarz Elany. Rafał Więckowski tak bardzo cieszył się ze strzelonej bramki, że... uszkodził sobie kolano.
Cała sytuacja miała miejsce już w doliczonym czasie gry. W 90 min. Więckowski zdobył gola i Elana wyszła na prowadzenie 2-1. Była duża radość, która jednak szybko się skończyła...
Po tym, jak zawodnik strzelił bramkę, podbiegł do kiboli z Torunia i wskoczył na płot, który oddziela płytę boiska od sektora fanatyków żółto-niebieskich. Niestety, gdy piłkarz ponownie stanął na murawie, uszkodził sobie kolano.
Zawodnikowi nie jest do śmiechu. Pierwsze diagnozy mówią, że piłkarz żołto-niebieskich będzie pauzował przez 5-6 tygodni. Obrońca Elany zerwał także więzadła krzyżowe. W tym przypadku trudno obecnie o precyzyjne rokowania - informuje toruński klub.
To nie koniec złych wieści. Ostatecznie Elana, po zejściu z boiska Rafała Więckowskiego, straciła bramkę i zremisowała z GKS-em Przodkowo 2-2, tracąc kolejne punkty w rundzie wiosennej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie