Śmiertelny wypadek w Toruniu. Nie żyje 69-letni mężczyzna

69-letni rowerzysta został potrącony na pasach przez kierowcę osobowego Audi. Trafił w ciężkim stanie do szpitala. Niestety nie udało się go uratować…

Nie tak miał wyglądać ten piątek trzynastego… Przed 16:00 21-letni mężczyzna jechał swoim osobowym Audi przez Wrzosy w kierunku centrum. Niestety na pasach nieopodal salonu Auto Frelik potrącił 69-letniego mężczyznę, który przejeżdżał swoim elektrycznym jednośladem przez przejazd dla rowerów.

– Kierowca elektrycznego jednośladu pokonywał przejazd biegnący od strony ul. Jeleniej. Wtedy doszło do zderzenia. Rowerzysta trafił do jednego z toruńskich szpitali - mówi nam Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Stan 69-latka był bardzo ciężki, lekarze robili wszystko, co w ich mocy. Mężczyzny jednak nie udało się uratować. Z kolei 21-letnim kierowcą zajęli się policjanci. Zatrzymali i dołączyli do akt postępowania jego prawo jazdy i zbadali trzeźwość - test wykazał, że nie był pod wpływem alkoholu. Jego Audi zostało zabezpieczone celem ewentualnych dalszych czynności.

– Teraz śledczy w prowadzonym postępowaniu będą starać się wyjaśnić, jaki był dokładny przebieg zdarzenia i jego przyczyny - wyjaśnia Dąbrowska.

Przejście przy Szosie Chełmińskiej na wysokości ul. Jeleniej należy do niebezpiecznych. Po wjeździe na toruńskie Wrzosy mamy kilka sygnalizacji świetlnych przed przejściami dla pieszych, niestety nie w tym miejscu. Pasy są jednak oświetlone (w piątek również) i oznakowane.

Co nie zmienia faktu, że to już drugi wypadek w tym miejscu w bardzo krótkim odstępie czasu. Trzy miesiące temu także doszło tam do potrącenia rowerzysty. Wtedy również z cyklistą zderzył się kierowca Audi… Mężczyzna trafił do szpitala, na szczęście udało się go uratować.

Niestety to także już drugie śmiertelne potrącenie rowerzysty w tym roku przy ul. Szosa Chełmińska. W sierpniu na przejściu dla pieszych w okolicach skrzyżowania z ul. Grunwaldzką, nieopodal Liceum Akademickiego w Toruniu, kierowca Opla potrącił 31-letniego rowerzystę. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie po 10 dniach w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku