
To bardzo ważne tygodnie dla toruńskiego klubu żużlowego. Get Well utrzymał się w PGE Ekstralidze, ale teraz musi zbudować drużynę na przyszły sezon.
Na Motoarenie już nikt nie ukrywa, że zaawansowane rozmowy z potencjalnymi wzmocnieniami trwają już od miesiąca. Działacze nie chcą popełnić błędu z zeszłego roku, kiedy inne zespoły były szybsze i sprytniejsze w negocjacjach transferowych od Get Well.
W klubie podkreślają, że będą rozmawiać ze wszystkimi zawodnikami z aktualnego składu. Szanse na straty w przyszłym sezonie mają wszyscy żużlowcy. W dodatku zespoły będą potrzebowały szerokiej kadry, bo już od przyszłego sezonu menadżerowie wystawią ośmiu zawodników do składu. Pod 16 i 8 mają występować jeźdźcy do 23 roku życia. To idealne miejsce dla Jacka Holdera. Fanem talentu Australijczyka jest Jacek Frątczak.
- To jest taki materiał, który można lepić. Dla mnie ten zawodnik to bomba. On nie chce być młodszym bratem Chrisa Holdera i będzie chciał to udowodnić - mówi Frątczak.
Po dobrych występach w barażach bliski pozostania w Get Well jest także Grzegorz Walasek. Tego zawodnika w składzie będzie chciał mieć Frątczak, który nie ukrywa, że ma bardzo dobre relacje z Gregiem.
- Znam Grzegorza 20 lat. Mieliśmy różne przygody sportowe i życiowe. Nigdy złego słowa na niego nie powiem. To jest tylko sport. Pamiętajmy, że bardzo wielu zawodników w tym sezonie przeżywało turbulencje. Ponadto Motoarena to nie jest ulubiony tor Grzegorza Walaska - mówi menadżer Get Well Toruń.
Jednak na pewno wszyscy zawodnicy nie pozostaną w Toruniu. W środowisku coraz częściej mówi się o odejściu Adriana Miedzińskiego, który w tym sezonie przeżywał wiele trudnych momentów. Adrian na pewno nie narzekałby na brak ofert z innych klubów, bo to wciąż zawodnik o wielkim potencjale, ale nigdzie nie będzie się czuł tak dobrze jak w Toruniu.
Na dziś kibice mogą być jedynie pewni, że w zespole zostanie Paweł Przedpełski, który ma ważny kontrakt z Get Well na przyszły sezon oraz juniorzy - Igor Kopeć-Sobczyński i Daniel Kaczmarek. O potencjalnych transferach do klubu na razie można jedynie spekulować. Mówi się o Jasonie Doylu, Taiu Woffindenie, Piotrze Protasiewiczu oraz Maxie Fricku. Jednak to tylko spekulacje, a nikt do 1 listopada nie potwierdzi żadnych plotek. Na początku nowego miesiąca będzie już wiele wiadomo, a być może niektóre kluby ogłoszą pierwsze transfery.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie