
Menadżer Get Well Toruń Jacek Frątczak potwierdził, że Rune Holta nie pojedzie w pierwszej kolejce PGE Ekstraligi. Aczkolwiek sternik toruńskiego klubu jest przygotowany na inauguracyjne spotkanie.
W pierwszej kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń zmierzy się na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra. W tym spotkaniu Jacek Frątczak na pewno nie będzie miał do dyspozycji Rune Holty. Menadżer Get Well Toruń potwierdza, że „Holtański” nie jest w stanie rywalizować na torze ze względu na uraz tkanek miękkich w obrębie klatki piersiowej. Jednocześnie zdementował, że Holta narzeka na uraz nogi.
Norweg z polskim paszportem przebywa w Andorze, gdzie mieszka i tam konsultuje się ze swoim lekarzem. Niestety w tej chwili menadżer Get Well nie jest w stanie określić, kiedy Holta wróci do jazdy. - Rune musi być w 100 procentach gotowy. Pamiętajmy, że zawodnicy mają za sobą cztery tygodnie jazdy. Na razie Rune jest miesiąc do tyłu. Dlatego podkreślam, że jeśli w najbliższym czasie pojawi się na treningach, to nie wskoczy od razu do składu. Jestem z nim umówiony, że jeżeli będzie gotowy, to tydzień wcześniej ma mi dać znać - tłumaczy Frątczak.
Ale menadżer Get Well Toruń nie rozpacza i już ułożył plan taktyczny na najbliższy pojedynek w Zielonej Górze. Wszystko wskazuje na to, że Jason Doyle będzie współpracować z Norbertem Kościuchem, Niels Kristian Iversen z juniorami, a trzeci duet stworzą bracia Holderowie. Pod „trójką” w składzie znalazł się zaledwie 16-letni Filip Niezgorski, ale od początku zawodów będzie zastępowany przez Jacka Holdera. - Myślę, że to nie jest żadna tajemnica. To ustawienie ćwiczyliśmy na sparingach. Ten szablon się sprawdzał. Nie widzę powodów, żeby dokonywać zmian. Zrobiłem drobny eksperyment na jednym z meczów towarzyskich, ale pozostanę przy sprawdzonej koncepcji - mówi menadżer Get Well.
Wydaje się, że Frątczak po cichu liczy najbardziej na duet braci Holderów. Podczas dzisiejszego briefingu z dziennikarzami mówił o nich z wielkim entuzjazmem. - Widzę, jak Chris szuka brata na torze - cieszy się sternik Get Well. - Ponadto muszę zdradzić, że starszy z braci Holderów sam mi powiedział, że ta „czwórka” lub „dwunastka” mu bardzo pasuje. Muszę to wziąć pod uwagę. Chodzi tutaj o to, żeby z jednej strony realizować swoją strategię, ale z drugiej stworzyć dla zawodnika odpowiednią strefę komfortu - dodaje sternik Get Well.
Falubaz Zielona Góra - Get Well Toruń - piątek (5 kwietnia) 18:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja Eleven Sports.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od kiedy Frątczak jest w Toruniu to jest dramat!!!!!!!!!!!!!