
Słynna pizzeria z ul. Różanej na toruńskiej Starówce wznawia działalność. Restauracja zmieniła szyld i za kilka dni zostanie otwarta pod nową nazwą „Pizzeria pod Arkadami”.
Lokal pod Arkadami to bez wątpienia miejsce legendarne. To właśnie tu przez ponad 40 lat z powodzeniem funkcjonowała „Domowa Pizza”. Ku zdumieniu wielu mieszkańców, pod koniec zeszłego roku jej właściciel postanowił zakończyć działalność, bo przeszedł na emeryturę. Informacja o zamknięciu pizzerii zszokowała torunian, wielu z nich bowiem jadło tu swoją pierwszą pizzę w życiu.
Dotychczasowy właściciel zapowiadał jednak, że intensywnie szuka następcy. Ten znalazł się bardzo szybko. Przez ostatnie tygodnie trwała modernizacja lokalu i dziś nowa pizzeria jest już gotowa do otwarcia. Wielką inaugurację zaplanowano na 1 kwietnia.
Restauracja „Pod Arkadami” – bo tak będzie nazywać się to miejsce – posiada 30 miejsc siedzących wewnątrz oraz 40 miejsc w ogródku letnim, który będzie działać od kwietnia do października. W menu oprócz pizzy znajdą się również makarony, dania obiadowe oraz sałatki. Wszystkie pozycje będzie można zamówić na dowóz.
Na inaugurację właściciele zaplanowali promocje dla nowych klientów. W najbliższy weekend – 1 i 2 kwietnia – będzie obowiązywać rabat - 20% - na wszystkie pizze. Z kolei studenci i uczniowie mogą liczyć na stałą obniżkę - 10% - za okazaniem legitymacji.
W „Pizzerii pod Arkadami” specjalnością będzie oczywiście pizza. Jak zapewnia nowy właściciel, jej ciasto składa się z starannie dobranych składników, o odpowiedniej recepturze. – Czas garowania oraz leżakowania ciasta to bardzo istotne procesy, dzięki którym udało nam się sporządzić delikatną i chrupiącą pizzę - mówi nam pan Hubert, szef pizzerii.
Szczegóły i menu znajdują się na stronie internetowej pizzerii – www.pizzeriapodarkadami.pl oraz na profilu na Facebooku.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po zajrzeniu na stronę z menu widać, że niestety pizza na „nową” modłę, czyli to co wszędzie. A gdzie ta „domowa” z pieczarkami i stopionym serem edamskim, robiąca tam furorę od 40 lat? A już całkiem rozśmieszyły mnie „ziemniaczki” w tzw. Daniach głównych. Czy nie można było po polsku bez zdrobnień? Nowy właściciel nie jest tu żadnym „następcą” (na pewno nie tradycji tego miejsca), droga Redakcjo. A może to był tekst na zamówienie?
Najpierw przyjdź i spróbuj, a potem oceniaj. Ja jestem ciekawy "nowego otwarcia". Pozdro!
A co to jest Polo? Skład carbonary? (nazwijcie ją jakoś inaczej bo to nie jest to na co nazwa wskazuje). Pizza z sosami? Nie mam pytań
To już nie będzie to jeśli właściciel nie chce szybko splajtować z braku klientów proponuje wrócić do tradycyjnej pizzy która była tam serwowana przez lata bo inaczej to będzie wielka porażka dlaczego otóż dlatego że jeśli ktoś chciałby zjeść taka pizzę jak w menu zje ją w każdej pizzeri na starówce więc obawiam się że będzie to wielka lipa chyba że właściciel pomyśli i będzie tam pizza taka jaka była wcześniej za starego właściciela bo była mega i było dużo na nią klientów pozdrawiam
Powodzenia !!!!! Też pare razy jadłem domową pizzę i rozmyślało nad tym co życie przyniesie ;)
Z taki menu to za max rok będzie zamknięcie, nowy właściciel zamiast błagać poprzedniego o know - how postanowił lokal "unowocześnić", dobrze, ze Piccolo trzyma poziom
Jak lokal "bez wątpienia miejsce legendarne", to koniecznie przypomnijcie kilka legend o nim, bo jakoś nie pamiętam żadnej.
Dla mnie to legenda, bo będąc na studiach na przełomie lat 78_82 po raz pierwszy jadłem tam pizzę. Były trzy rodzaje: z pieczarkami, z kiełbasa i z szynką. Jedliśmy w przerwie między zajęciami w Dworze Artusa.
Super mie możemy się doczekać otwarcia miejmy nadzieję ze menu bedzie bogatsze