Reklama

Porażka toruńskiej prokuratury. Byli „Elanowcy” domagają się wielkiego odszkodowania!

06/09/2018 15:05

Ponad miliona złotych odszkodowania domagają się 42-letni "Erni" oraz 44-letni "Kurczak", którzy, według Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, zostali niesłusznie aresztowani za rozmaite przestępstwa.

Trzech mężczyzn o pseudonimach "Emi", "Kurczak" i "Kaczor" sześć lat temu zostało oskarżonych przez toruńską prokuraturę o udział w obrocie znaczną ilością amfetaminy i kokainy, czerpanie korzyści z nierządu oraz wymuszenia rozbójnicze. Od podejrzanych na poczet przyszłych kar zabezpieczono też trzy samochody: Alfa Romeo, Volkswagen Passat i Daewoo Lanos, o łącznej wartości ok. 41 tysięcy złotych.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali ich w spektakularny sposób. W sieci opublikowany został nawet filmik z tej brawurowej akcji, który znajdziecie pod tytułem newsa. Jak informowała wówczas Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, CBŚ rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców, tak zwanych "Elanowców". Cała trójka trafiła do aresztu.

Na przełomie października i listopada 2017 roku, po sześciu latach, mężczyźni zostali całkowicie uniewinnieni przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Dlatego teraz dwóch z nich - „Erni” i „Kurczak” - będą się domagać odszkodowań od Skarbu Państwa, bowiem przesiedzieli w aresztach przez około półtora roku.

Jak zdradzają toruńskie „Nowości” 42-letni Sławomir E., "Erni" żąda łącznie 572 tys. zł (540 tys. zł zadośćuczynienia i 32 tys. zł odszkodowania). 44-letni Jarosław K. "Kurczak" natomiast domaga się 560 tysięcy zł (540 tys. zł zadośćuczynienia i 20 tys. zł odszkodowania).

- Niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie pociągnęło za sobą nieuzasadnione naruszenie szeregu dóbr osobistych wnioskodawców. Nie tylko wolności, ale i prywatności, godności, dobrego imienia, zdrowia czy prawa do życia rodzinnego. Z tego względu wnioskodawcom należy się zadośćuczynienie, to jest odpowiednia suma pieniężna - mówi dla „Nowości” adwokat Jan Olszak, który reprezentuje byłych "Elanowców".

Teraz sprawą odszkodowań dla mężczyzn zajmie się Sąd Okręgowy w Toruniu.

(PC)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Do redaktorzyn - niezalogowany 2018-09-06 16:42:24

    "Dlatego teraz dwóch z nich - „Erni” i „Kurczak” - będzie domagać się odszkodowań od Skarbu Państwa, bowiem przesiedzieli w aresztach przez około półtora roku." Proponuję więcej płacić stażystom albo robić testy językowe w trakcie rekrutacji. Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-06 17:27:24

    Ale fanty zabezpieczono 3 stare rzęchy w tym lanos auto ramoli

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    GośćSrutututu - niezalogowany 2018-09-06 17:29:25

    Fanciory jak od meneli dwa rzęchy i lanos autko ramoli

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-06 18:47:46

    Jebac frajerow

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-06 21:15:20

    Odszkodowanie powinni zapłacić prokuratorzy i szefowie CBŚ z własnej kieszeni a nie skarb państwa

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-06 21:32:40

    Hehe he co za hipokryzja. I sądy muszą się zajmować takimi bzdurami przez co inne ważne sprawy czekają w kolejkach. Przykre ale zgodne z prawem

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-07 01:20:03

    1. Niepotrafią prawidłowo czyścić pomieszczeń, 2.Zeby wyglądać profesjonalne używają shootguna na dzwiach 3. ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do