Reklama

Pomorzanin na zwycięskiej ścieżce. Torunianie gotowi na Grunwald?

25/09/2017 13:08

Pomorzanin Toruń dobrze rozpoczął tegoroczny sezon Ekstraklasy hokeja na trawie. Torunianie w dwóch meczach zdobyli komplet punktów.

W niedzielę podopieczni Piotra Żółtowskiego po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentowali się na własnym boisku. Nasi laskarze nie zawiedli oczekiwań toruńskich kibiców i pokonali Start Gniezno 4:2. Jednak po pierwszej połowie ich gra pozostawiała wiele do życzenia. 

Pomorek bardzo źle rozpoczął to spotkanie. W piątej minucie na bramkę Michała Śliwińskiego uderzał Arkadiusz Brożek. Toruński bramkarz instynktownie odbił piłeczkę, ale ta znowu trafiła do Brożka, który nie miał już problemu z wyprowadzeniem swojego zespołu na prowadzenie. 

Start był zadowolony z wyniku i skupił się na grze w defensywie. Goście byli bardzo skuteczni, bo Pomorek stworzył sobie w pierwszej połowie tylko jedną dogodną sytuację. Na bramkę Marcina Trzaskawki uderzał Krystian Makowski, ale były reprezentant Polski odczytał intencję toruńskiego napastnika.

W przerwie sztab szkoleniowy Pomorka musiał zrobić coś niezwykłego w szatni, bo gospodarze byli w drugich 35 minutach zupełnie innym zespołem. Start cały czas próbował się bronić, ale już po pięciu minutach drugiej połowy przegrywał 1:2. Dwadzieścia minut później na 3:1 podwyższył jeszcze Rafał Szrejter i wydawało się, że to Pomorek może być już być pewny zwycięstwa. Niestety, na pięć minut przed końcem Jacek Kurowski zdobył kontaktową bramkę w zamieszaniu podbramkowym. Start postawił wszystko na jedną kartę i zdjął bramkarza. Jednak dodatkowy zawodnik od razu popełnił błąd. Wykorzystał to Michał Kunklewski, który przejął piłkę i nie miał problemów z umieszczeniem piłeczki w siatce.

Pomorek wygrał już drugie spotkanie w tym sezonie. Ale prawdziwy sprawdzian czeka naszych laskarzy już za tydzień. Podopieczni Piotra Żółtowskiego jadą do Poznania na mecz z Mistrzem Polski. Na razie Grunwald jest niepokonany. Wygrał 7:0 ze Startem Gniezno, 12:0 z Lipnem Stęszew i 14:0 z LKS-em Rogowo, ale z beniaminkiem hokejowej Ekstraklasy Siemianowczanką zwyciężył tylko 3:2. Czy Toruń również stać na postraszenie najlepszej drużyny w kraju?

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

(fot. Patrycja Wiatr-Błażejewska)

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do