
Stary Toruń to miejscowość z wielowiekową tradycją. Powoli możemy zacząć mówić o „Nowym Toruniu”. Przedstawiciele spółki Port Drzewny, która odpowiada inwestycję na przy granicy Torunia i gminy Zławieś Wielka zaprezentowali jeden ze swoich pomysłów na budowę nowej tkanki miejskiej.
Ogłaszając plany budowy przy Porcie Drzewnym, deweloper zapowiadał, że dbać będzie nie tylko o powstające domy, ale również o cały teren znajdujący się przy granicy Torunia i gminy Zławieś Wielka. W jednym z wywiadów z Jakubem Bronką, prezesem spółki Port Drzewny mogliśmy przeczytać, że celem przyświecającym całemu projektowi jest m.in budowa nowej, ekologicznej tkanki miejskiej oraz podniesienie wartości środowiskowej terenu, na którym do niedawna znajdowało się pole kukurydzy.
W związku z tym na etapie przygotowania inwestycji podjęto szereg działań służących tym zamierzeniom. Podpisano również list intencyjny z UMK, aby w trakcie budowy skorzystać z wiedzy doświadczonych naukowców zajmujących się tym tematem. O intensywnych pracach przy budowie domów na bieżąco informowaliśmy na "Oto Toruń". Teraz inwestor informuje o przebiegu prowadzonych równolegle działań związanych z ekologiczną stroną przedsięwzięcia.
- Postanowiliśmy, że od początku w projekt zostaną wpisane konkretne rozwiązania proekologiczne – podkreśla Jakub Bronka. - Że wybudujemy od podstaw nową tkankę miejską: zrównoważoną, zeroemisyjną, w zgodzie z naturą. Miasto od nowa. Że przydomek „eko” nie będzie tylko na papierze. Każdy chce mieszkać na zielonym osiedlu (wiele osiedli ma nawet taką nazwę). Każdy chce wprowadzić się do domu lub mieszkania i mieć widok z okna na zieleń. My oczywiście także tego chcemy. Ale nie tylko to jest ważne. Liczy się także to, żeby zrobić coś więcej. Dbając o to cenne (lub najcenniejsze). O przyrodę. Robimy to, ratując przed wycinką drzewa rosnące w innych miejscach. Takie, które poszłyby pod topór.
W tym celu w ruch "poszła" profesjonalna przesadzarka do drzew, której zakup planowano jeszcze długo przed tym, gdy na placu budowy wbito pierwszą łopatę. Decyzja zapadła podczas prac nad koncepcją osiedla Port Drzewny. Maszynę wykorzystano na przełomie zimy i wiosny - wtedy przesadzono kilkadziesiąt drzew. To lipy, dęby, brzozy, świerki i sosny. I ułamek tego, co deweloper planuje w Porcie Drzewnym. - Nadaliśmy naszym drzewom zdrobniałe imiona dzieci osób, które są zaangażowane w projekt – mówi Jakub Bronka, prezes spółki Port Drzewny. - Kto nie chciałby mieć swojego drzewa?! Docelowo na naszym osiedlu będzie tak wiele drzew, że może nam nie starczyć imion.
Pierwsze z przesadzonych drzew - lipa drobnolistna, nazywana jest teraz Olkiem. Potem była Tosia, Werka i Julek, czyli dwie brzozy i sosna. Jak przebiegał ten proces? Możecie zobaczyć na wideo, które umieszczamy pod tytułem newsa.
Nad każdym etapem zabiegu czuwa inspektor zieleni Krzysztof Jabłoński. - Na pierwszy rzut oka wydaje się to proste. Podjeżdża przesadzarka, „obejmuje” drzewo, wgryza się w ziemię i jest drzewo. To tylko pozory – zaznacza Krzysztof Jabłoński. – Wszystko zaczyna się dużo wcześniej od typowania drzew do przesadzenia. A o tym decyduje np. stan zdrowotny drzewa, jego gatunek, ale też możliwości danego modelu przesadzarki.
Które drzewa najlepiej tolerują przesadzanie? Z drzew liściastych: lipy, klony, jesiony, platany. Z iglastych: daglezja, cisy, żywotniki, świerki. Jak wygląda przygotowanie drzewa do przesadzenia? - Jest to uzależnione od wieku drzewa – tłumaczy Krzysztof Jabłoński. - Młodsze drzewa lepiej regenerują się po przesadzeniu, nie wymagają specjalnych przygotowań i zabiegów. Dojrzałe drzewa gatunków źle znoszących przesadzanie mają maksymalnie 30% szans na przeżycie. Przygotowanie drzew polega na stopniowym przecinaniu korzeni w celu ich odtwarzania w bryle korzeniowej mniejszej wielkości, zabieg ten wykonujemy co najmniej jeden sezon wegetacyjny. Przesadzamy tylko drzewa zdrowe, przed przesadzeniem dokładnie badamy kondycję drzewa.
Przesadzanie drzew składa się z kilku etapów:
- wyboru i przygotowania miejsca sadzenia (muszą mieć zbliżone warunki jak w miejscu, gdzie wcześniej rosło drzewo),
- wykopania drzewa (trzeba pozyskać bryłę korzeniową),
- transportu (drzewo trzeba zabezpieczyć pasami, a pod bryłę korzeniową podwiesić siatkę zabezpieczającą),
- sadzenia (w dole nasadzeniowym musi się pojawić rura drenarska tworząca system napowietrzająco-nawadniający, należy drzewo ustabilizować palikami, uformować pod nim misę pełniącą rolę tymczasowego zbiornika wody i obficie podlewać).
Po przesadzeniu drzewa zaczyna się najtrudniejszy i najdłuższy etap. Jego pielęgnacja. - Przy budowie osiedla nie wycięliśmy ani jednego drzewa. I nie wytniemy. Bo na terenie, gdzie budujemy, nie było drzew – zauważa Jakub Bronka. - Przed nami dużo trudniejsze zadanie - zbudowanie zupełnie nowego ekosystemu. Chcemy pokazać, że realizowanie inwestycji nie musi iść w parze z wycinką drzew i dewastowaniem przyrody. A niestety wciąż się tak dzieje - przykładów nie trzeba szukać daleko.
Akcja #PRZESADŹniewycinaj
Już wkrótce Port Drzewny rozpocznie akcję #PRZESADŹniewycinaj. Będzie skierowana do firm i właścicieli prywatnych terenów. Na stronie www akcji będą zbierane zgłoszenia od właścicieli drzew przeznaczonych pod wycinkę. - Po wypełnieniu formularza na stronie odezwiemy się do wybranych właścicieli drzew i sprawdzimy u nich na miejscu, czy dane drzewo spełnia wymogi (czy po prostu nasza przesadzarka da sobie z nim radę), jego stan, ale przede wszystkim to, czy nadaje się ono do przesadzenia i czy poradzi sobie w nowym miejscu – tłumaczy Krzysztof Jabłoński. Przesadzanie tak zgłoszonych drzew zacznie się jesienią tego roku. Bez jakichkolwiek kosztów po stronie właściciela drzewa.
(Arkadiusz Kobyliński)
Fot. Port Drzewny, wizualizacje Piotr Sobociński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!