
W czwartek (23 listopada) w Toruniu została otwarta kolejna restauracja, która specjalizuje się w serwowaniu śniadań. Na inaugurację można otrzymać sernik lub pastę za darmo.
„Tosty Pasty” - tak nazywa się nowa restauracja w centrum Torunia. To kolejny lokal w naszym mieście, w którym można zjeść śniadania. Knajpa znajduje się przy ul. Most Pauliński 14.
Jak sama nazwa wskazuje, "Tosty Pasty" serwuje wiele rodzajów tostów. W menu znajdują się też między innymi szakszuki, jajko po benedyktyńsku, owsianka czy bulion drobiowy czy deser - „sernik z przepisu babci”.
– Toruń to nie tylko miasto pierników i zabytków, ale teraz także raj dla miłośników śniadań. To miejsce, gdzie każdy poranek, ale nie tylko, stanie się wyjątkowym doznaniem smakowym - czytamy na profilu „Tosty Pasty” w mediach społecznościowych.
Nowy lokal w Toruniu został otwarty dzisiaj (22 listopada) o godz. 7:30. Na inaugurację przy ul. Most Pauliński można otrzymać wspomniany „sernik z przepisu babci” lub pastę za darmo.
Restauracja „Tosty Pasty” jest otwarta codziennie od 7:30 do 16:00.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Paróweczki berlinki najlepsze do tego buły ????
https://pl.wikipedia.org/wiki/Molestowanie_prawne
Nie chcę być złym prorokiem , ale w Toruniu ten biznes nie rokuje. Ile trzeba sprzedać tych śniadań , żeby się utrzymać ? Starówka jest poza sezonem miejscem wymarłym, a nikt nie będzie z innej części miasta pędził na starówkę na śniadanie, bo czas dojazdu to czysta strata, plus dojście do lokalu. To nie Warszawa, że zawsze są turyści, a poza tym lokalsów nie stać na jedzenie śniadań po knajpach, albo studenci , albo emeryci. Ale mimo wszytko, powodzenia.
Raczej do interesów to głowy nie masz. Rozumu też brak. Wystarczy zobaczyć jak radzi sobie bułka i zapewne tym kierowała się konkurencja.