Najazd kibiców Elany na posesję fana żużla? Klub wydał oświadczenie

Nie milkną echa po informacji, iż kibice Elany Toruń mieli najechać na posesję fana klubu żużlowego. Właściciele Elany wydali w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Przypomnijmy, że 27 stycznia całą sprawę opisał profil na Facebook'u "Apator Toruń". Wstrzymaliśmy się z publikacją na ten temat, bo nie byliśmy w stanie zweryfikować tej informacji. 

Jednak już dziś wiemy, że postępowanie w tej sprawie prowadzi toruńska policja. Funkcjonariusze mieli zostać poinformowani przez rodziców kibica toruńskiego klubu żużlowego.

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie pod kątem naruszenia miru domowego i gróźb karalnych - informuje Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji.

Kibice toruńskiego klubu żużlowego twierdzą, że 23 fanów Elany Toruń najechało na posesję ich przyjaciela. Mieli mieć ze sobą pałki, maczety i siekiery. Ponadto w wyniku całego zajścia ucierpiał pies, którego trzeba było uśpić.

W naszej informacji, która została opublikowana w sobotę (3 lutego) stawialiśmy pytania - Czy sprawa opisywana przez "Młody Apator" miała rzeczywiście miejsce? Czy kibice toruńskiego klubu żużlowego mogą czuć się bezpiecznie w naszym mieście?

Na razie odpowiedzi nie znamy, a sprawą zajmują się toruńscy policjanci. W międzyczasie specjalne oświadczenie w sprawie rzekomego najazdu kibiców Elany na posesję fana żużla wydali właściciele Elany Toruń.

Klub informuje, że potępia takie zachowania i odcina się od tego typu działań. Ponadto podkreśla, że „niezrozumiałym jest przywoływanie i łączenie z zaistniałą sytuacją Elany Toruń”. 

"W nawiązaniu do publikacji na portalach www.nowosci.com.pl oraz www.ddtorun.pl artykułów dotyczących działalności przestępczej, w których autorzy publikacji łączą te zdarzenia z kibicami Elany Toruń, Toruński Klub Piłkarski ELANA S.A. oświadcza, iż w pełni potępia tego typu zachowania i w całości odcina się o tego typu działań osób prywatnych. Zaznaczyć należy, że obecnie sprawę bada toruńska Policja, która nie udziela informacji na temat zajścia, a jedynie, jak poinformowała Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji, „Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod kątem naruszenia miru domowego i gróźb karalnych”.

Niezrozumiałym zatem jest przywoływanie i łączenie z zaistniałą sytuacją Elany Toruń. Zarówno w publikacji pt. „Brutalny napad kiboli Elany Toruń [FOTOSTORY]” (www.nowosci.com.pl), jak również  w publikacji pt. „Policja zabrała głos w sprawie wtargnięcia do mieszkania kibica Apatora!” (www.ddtorun.pl) autorzy nad wyraz łatwo łączą nazwę Klubu z zajściem jakie miało mieć miejsce w dniu 24 stycznia 2018 r. Takie działania szkodzą dobremu imieniu Toruńskiego Klubu Piłkarskiego ELANA S.A., a także niweczą wysiłek piłkarzy i działaczy oraz zaangażowanie kibiców Elany Toruń w budowaniu jakości, tożsamości i popularności toruńskiej piłki nożnej. Ponadto wiązanie nazw toruńskich klubów z działalnością przestępczą, jest wysoce niepoprawne i szkodzi całemu toruńskiemu środowisku sportowemu.

Nadmienić należy również, że Toruński Klub Piłkarski ELANA S.A. oraz kibice Elany Toruń od lat włączają się w różnego rodzaju akcje charytatywne i społeczne. Jednocześnie podtrzymujemy wspieranie działań zmierzających do minimalizowania przejawów antagonistycznych zachowań w toruńskim sporcie oraz działań w celu wyeliminowania patologii ze sportowych aren."

(PC)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku