
Get Well Toruń wciąż bez punktów w tym sezonie. W drugiej kolejce PGE Ekstraligi podopieczni Jacka Frątczaka przegrali na własnym torze z Unią Leszno 42:48.
Początek spotkania po raz kolejny nie należał do podopiecznych Jacka Frątczaka. W pierwszej rundzie torunianie przegrali dwa z czterech biegów i leszczynianie prowadzili 15:9. Tym razem menadżer Get Well nie czekał długo i już w drugiej serii startów zdecydował się na manewr taktyczny. W siódmym biegu za Norberta Kościucha pojechał Niels Kristian Iversen, ale dzięki tej roszadzie gospodarze odrobili tylko dwa punkty. Po siedmiu biegach Get Well cały czas przegrywał z Unią Leszno sześcioma "oczkami" - 18:24.
Tego spotkania na pewno nie będzie najlepiej wspominał Norbert Kościuch. Nowy zawodnik Get Well po raz kolejny został zmieniony w dziewiątej gonitwie. Ale rezerwa taktyczna nie przyniosła satysfakcjonujących skutków. Holder przegrał z Januszem Kołodziejem, a Jasonowi Doyle'owi... zabrakło paliwa i goście wygrali już czwarty bieg w tym meczu. Na domiar złego w 10. pojedynku para Kubera-Pawlicki zwyciężyła 4:2 z braćmi Holder i było 25:35.
Get Well obudził się dopiero w 11. biegu. Tym razem za Kościucha pojechał Doyle. Australijczyk fantastycznie wyszedł spod taśmy, a na drugim łuku dołączył do niego Niels Kristian Iversen. Para gospodarzy dowiozła "podwójne" zwycięstwo i zmniejszyła przewagę gości do sześciu "oczek". Kolejne dwa biegi zakończyły się podziałem punktów i przed wyścigami nominowanymi było 36:42.
Po 14. gonitwie na Motoarenie zrobiło się cicho. Unia Leszno wygrała 4:2 i stało się jasne, że w pierwszym meczu w tym roku na toruńskim stadionie Get Well nie zdobędzie punktów. Na zakończenie Doyle i Iversen pokonali 4:2 Kołodzieja oraz Sayfutdinowa i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 42:48.
Get Well Toruń 42:
9. Jason Doyle (3,3,d,3,3,3) 15
10. Norbert Kościuch (0) 0
11. Chris Holder (2,2,2,2,1*,2) 11+1
12. Filip Nizgorski ns.
13. Niels Kristian Iversen (3,2,1,3,2*,1) 12+1
14. Maksymilian Bogdanowicz (1,0) 1
15. Igor Kopeć-Sobczyński (0,0,0,2) 2
16. Jack Holder (0,1*,0,0,0) 1+1
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W tym roku spadek...
Spadek hm
1 liga Panie Terminski dziękujemy !!!
PLATFORMERSKIE KLUBY TAK KOŃCZĄ OBY CHU..JE Z TORUNIA ORAZ ZIELONEJ GÓRY SPADŁY Z LIGI KARA BĘDZIE WSPANIAŁA ZA WYJ..IE TORUŃSKICH WYCHOWANKÓW
Z wychowankami w składzie wynik bylby podobny, patrząc na formę Pawła czy Miedziaka w Czewie.Dziś nawalił młody holder dlatego wołam:Holta wracaj poki nie bedzie za późno.
Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham Cię!!! Miszcz, miszcz Apator.