Koszmarny wypadek na polu. 16-latek trafił do szpitala w Toruniu

16-latek podczas wrzucania buraków do ładowarki uległ bardzo groźnemu wypadkowi. Chłopak miał dużo szczęścia. Został przetransportowany do szpitala w Toruniu przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Służby od lat podkreślają, że chwila nieuwagi podczas prac polowych, w tym także jesiennych zbiorów warzyw może skończyć się nieszczęśliwym, a nawet tragicznym wypadkiem. Niedawno na „Oto Toruń” informowaliśmy o poważnym zdarzeniu w Bierzgłowie pod Toruniem. Wtedy kobieta podczas rozładunku ziemniaków została przygnieciona przez maszynę rolniczą. 

Natomiast w zeszłym tygodniu dramatyczne sceny podczas prac polowych rozegrały się w miejscowości Mirosławice (powiat mogileński). Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji informują, że 16-letni syn właściciela pola w trakcie wrzucania leżących buraków do ładowarki został wciągnięty w żmijkę maszyny. 

- Młody chłopak uniknął śmierci dzięki przytomnej i błyskawicznej reakcji operatora, który za pomocą przycisku bezpieczeństwa w porę zdążył wyłączyć urządzenie - podkreśla asp. Tomasz Bartecki, rzecznik prasowy KPP w Mogilnie. 

Mimo to chłopak odniósł poważne obrażenia. Doznał złamania prawej ręki i ran ciętych obydwu rąk. Musiał zostać przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Toruniu. Teraz trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności tego zdarzenia. Zajmują się tym policjanci z komisariatu w Strzelnie.

(AM)

Fot. ilustracyjne/Ochotnicza Straż Pożarna w Toporzysku

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.