Koronawirus. Kolejny popularny lokal znika z toruńskiej starówki…

Niestety znany lokal „Brando’s music” zakończył działalność. – Mamy obawy, że gastronomia długo nie wróci do formy sprzed epidemii – wiele osób przez jakiś czas będzie się bało odwiedzać restauracje – napisali w oświadczeniu właściciele.

Przez ostatnie 2,5 roku „Brando’s music” zyskał sporą popularność w Toruniu. Mieszczący się przy ul. Żeglarskiej lokal był ceniony przez mieszkańców za smaczną kuchnię oraz oryginalne imprezy i koncerty. Niestety „Brando’s music” zostanie zamknięty. Informację potwierdzili właściciele w mediach społecznościowych.

– Przeważyły obecne problemy finansowe - rozmowy z właścicielami kamienicy zakończyły się dla nas niepomyślnie - a także wizje niedalekiej przyszłości. Mamy obawy, że gastronomia długo nie wróci do formy sprzed epidemii – wiele osób przez jakiś czas będzie się bało odwiedzać restauracje, inni będą żyli dużo oszczędniej niż dotychczas, w tym sezonie pewnie nie odwiedzi miasta zbyt wielu turystów, być może na razie nie będzie także imprez i koncertów – czytamy na profilu „Brando’s music”.

Wszystko wskazuje na to, że niedługo rząd pozwoli na częściowe otwarcie lokali gastronomicznych, ale właściciele "Brando’s music" zwracają uwagę, że odpowiedni dystans, noszenie maseczek czy ustawianie pleks spowodują, że gastronomia jeszcze bardzo długo będzie dochodzić do normalności. – Może się mylimy, może będzie inaczej - będzie radośnie i gwarnie, a obecna sytuacja szybko pozostanie jedynie bolesnym wspomnieniem. Tego życzymy Wam, sobie i całemu światu. Jednak Brando’s music już nie będzie – dodają.

Niestety to kolejna firma, która w niedługim czasie zniknęła z ul. Żeglarskiej. Kilka dni temu informowaliśmy, że po 21 latach działalności zamknięta została także popularna restauracja „Sphinx”. Wszystko wskazuje jednak na to, że w tym miejscu - po zakończeniu epidemii - będzie funkcjonować nowa knajpa.

(AM)

fot. Google Maps

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku