Reklama

System zniszczył Bediego. Znany fryzjer zamyka biznes w Toruniu

Bedi, sympatyczny Turek, zbudował od zera jeden z najlepiej ocenianych salonów fryzjerskich w Toruniu i zdobył zaufanie setek klientów. Przez twarde biurokratyczne procedury prawdopodobnie będzie musiał opuścić nasz kraj. W zeszłym tygodniu otrzymał kolejny cios od Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. - Nie jestem w stanie już walczyć. Klienci proszą mnie, żebym został, ale ja już nie daję rady - mówi nam Bedi.

Listonosz nie zostawił awiza

Bedirhan Çeri to 24-latek, który z powodzeniem prowadzi salon fryzjerski przy ul. Prostej w Toruniu. Można śmiało napisać, że to jeden z najlepszych fryzjerów w Toruniu. Na popularnym portalu do rezerwacji wizyt Booksy zakład Bediego ma maksymalną ocenę - 5,0 (359 opinii). Niestety Turek od wielu miesięcy nie może skupić się na prowadzeniu swojego biznesu, ponieważ walczy z administracją, która zamiast pomóc - podkłada mu kłody pod nogi. Jego sytuacja jest bardzo skomplikowana, więc postaramy się ją wyjaśnić najprościej jak się da.

W 2024 roku Bedi z pomocą przyjaciół złożył wniosek o pozwolenie na pracę do wojewody. Miesiąc później urzędnicy wezwali 24-latka do uzupełnienia wniosku, ale pismo nie dotarło do zainteresowanego, ponieważ... listonosz nie zostawił awiza, bo nie było skrzynki pod wskazanym adresem.

Zdezorientowany Bedi po trzech miesiącach wysłał ponownie do wojewody uzupełniony wniosek, ale dosłownie kilka dni po dostarczeniu dokumentów do salonu 24-latka wkroczyła Straż Graniczna, która zażądała pozwolenia na pracę. Bedi próbował wytłumaczyć, dlaczego nie ma dokumentu, ale straż była bezwzględna i wydała decyzję o deportacji.

Turek przy pomocy prawników uzupełniał kolejne dokumenty i w końcu otrzymał od wojewody pozwolenie na pracę, a w lutym tego roku – kolejne. Mimo tego w maju tego roku Bedi dostał pismo, w którym Straż Graniczna oczekiwała opuszczenia kraju do 23 czerwca, ponieważ w wspomnianej już kontroli Turek nie miał pozwolenia na pracę.

Bezduszną decyzję udało się odroczyć. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. – Omówiliśmy procedurę, którą zainteresowany powinien pilnie podjąć - mówił w czerwcu wojewoda Michał Sztybel. - W pierwszej kolejności konieczne jest złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wraz z wnioskiem o wstrzymanie wykonalności decyzji – do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sądJednocześnie zapewniłem o swoim zaangażowaniu w ramach posiadanych kompetencji.

Bedi: Nie jestem w stanie już walczyć

Po kilku miesiącach młody Turek otrzymał kolejny cios. 10 grudnia Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na decyzję o deportacji. Po otrzymaniu tej informacji Turek ogłosił w mediach społecznościowych, że będzie prowadzić swój biznes tylko do końca roku.

- Nie jestem w stanie już walczyć. Klienci proszą mnie, żebym został, ale ja już nie daję rady - mówi w rozmowie z ototorun.pl fryzjer z ul. Prostej.

O Bediego z pewnością będzie walczył jego prawnik. Mariusz Lewandowski wyjaśnia nam, że z jednej strony sąd bada legalność działań, ale z drugiej dysponuje również „wentylami bezpieczeństwa” - takimi jak interes strony czy zasady współżycia społecznego - które pozwalają złagodzić rygory twardego prawa.

- Sąd wskazał, że pozytywnie ocenia inicjatywy pana Bedrihana, ponieważ uregulował on swoją sytuację i działa w sposób nienaganny. Jednocześnie jednak, zdaniem sądu, istniały podstawy do wydania decyzji - mówi nam pełnomocnik Bediego. 

Wyrok jest nieprawomocny. Pełnomocnik 24-latka złożył wniosek o uzasadnienie. Wszystko wskazuje na to, że pismo zostanie dostarczone do kancelarii w styczniu.  

- Na ten moment mogę jedynie odwołać się do ustnych motywów rozstrzygnięcia. Sąd podkreślił, że w postępowaniu sądowoadministracyjnym bada przede wszystkim legalność decyzji, a w dacie jej wydania rzeczywiście nie istniały podstawy do zalegalizowania pobytu w Polsce - mówi nam Mariusz Lewandowski.

Kancelaria zapowiada, że zamierza złożyć odwołanie, bo wyrok jest nieprawomocny.

Wojewoda nie jest stroną w sprawie

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również wojewodę kujawsko-pomorskiego. Michał Sztybel odpowiedział nam, że nie jest stroną w sprawie i może jedynie podejmować działania "w ramach posiadanych kompetencji".

- Wojewoda podejmie działania w ramach weryfikacji prowadzonej działalności gospodarczej, zgodnie z procedurą na podstawie której zostało wydane wcześniejsze zezwolenie na pracę. Działania zostaną podjęte w lipcu 2026 roku - mówi nam rzecznik wojewody Natalia Szczerbińska.

Autor: Filip Sobczak

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy Aktualizacja: 16/12/2025 11:09
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    eror - niezalogowany 2025-12-16 11:19:23

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tadeusz Batyr - niezalogowany 2025-12-16 11:30:28

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    I tyle - niezalogowany 2025-12-16 11:31:48

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Normalna - niezalogowany 2025-12-16 12:03:18

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Dr Oetker - niezalogowany 2025-12-16 12:10:53

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ja - niezalogowany 2025-12-16 13:43:02

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • e - niezalogowany 2025-12-16 16:06:42

    Taa. Polska tylko dla Polaków... Co za moron... To w takim razie Niemcy tylko dla Niemców? UK tylko dla obywateli królestwa? Tabuny rodaków niech wracają do ojczyzny? Nie masz nic mądrego do dodania to zamilcz, zanim się ośmieszysz.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do