
Miasto po raz kolejny wprowadza zmiany w kursowaniu autobusów i tramwajów MZK. Dotyczą one linii nr 1, a także 10 i 20.
Dla miasta MZK to teraz duży problem. Z powodu epidemii koronawirusa znaczniej mniej osób korzysta ze środków komunikacji miejskiej. A mniej pasażerów, to mniej zysków ze sprzedaży biletów, czyli cierpi na tym budżet Torunia. Zakładany ubytek w kasie miasta z tego tytułu na koniec tego roku szacowany jest na ok. 10,6 mln zł.
Miasto w ostatnich miesiącach regularnie ograniczało kursowanie autobusów i tramwajów. Taki zabieg, podobnie jak wyłączanie lamp ulicznych czy zmniejszenie iluminacji na Starówce, miał przynieść oszczędności. Na miasto spadła jednak fala krytyki. Pasażerom nie podobała się skala wprowadzanych zmian.
Od 1 września obowiązuje nowy rozkład jazdy. Jest on efektem przeprowadzonych wcześniej konsultacji społecznych, czyli mieszkańcy Torunia mogli zgłaszać propozycje dotyczące jego kszłałtu. Opublikowany później rozkład jazdy miał być dostosowany do nowych realiów koronawirusowych i nowego roku szkolnego.
Z obecnego rozkładu mieliśmy korzystać do końca tego miesiąca - miasto jednak już od poniedziałku 14 września wprowadzi do niego korekty. Chodzi o tramwajową "jedynkę" - pojawi się m.in. dodatkowy kurs o poranku, a także autobusową "dziesiątkę" i "dwudziestkę".
Sprawę dodatkowo komplikuje rozbudowa mostu drogowego im. J. Piłsudskiego w Toruniu. Zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu są tam duże korki, przez co autobusy notują spóźnienia, a pasażerowie mocno się niecierpliwią.
Warto wiedzieć, że w środkach komunikacji miejskiej nadal obowiązują koronawirusowe ograniczenia. W autobusie lub tramwaju może być zajętych 50 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących.
(AM)
fot. Filip Tomasik/torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Róbcie tak dalej, a już wkrótce ludzie sami przesiądą się na rowery.