Reklama

Jacek Frątczak: Trzeba wpuścić trochę życia w klub i park maszyn

Filip Sobczak
20/07/2017 17:47

Jacek Frątczak zastąpił Jacka Gajewskiego na stanowisku menadżera Get Well Toruń. Tuż po tej informacji mieliśmy przyjemność z nim chwilę porozmawiać.

Jacek Frątczak to nazwisko, które kojarzą wszyscy kibice żużla w Polsce. Nowy menadżer Get Well Toruń znany jest przede wszystkim z działalności w Falubazie Zielona Góra. Jak trafił do toruńskiego klubu?

- Powiem szczerze, że determinacja ze strony klubu była duża. Po drugie zostałem potraktowany z dużym szacunkiem i zaufaniem. Zaimponowało mi to. W życiu jest tak, że są rzeczy, które są niedokońca zaplanowane. To był naprawdę zbieg pewnych okoliczności. Toruński klub trafił w dobry czas i w dobre miejsce. Fajnie się wszystko poskładało i jestem w Toruniu - mówi nowy menadżer Get Well Toruń.

W środowisku mówi się, że Frątczak to nie jedyna osoba, która dołączy do sztabu szkoleniowego Get Well Toruń. Nowy menadżer toruńskiego zespołu ma otoczyć się swoimi zaufanymi ludźmi z Zielonej Góry.

- Na razie nie chcę rozwijać tego tematu. Czy ktoś trafi ze mną do Get Well Toruń? Nie wiem. Nie chcę o tym oficjalnie rozmawiać, ale fakty są takie, że na pewno nie będę osmotniony - tłumaczy Frątczak.

Klub jest w bardzo trudnej sytuacji. Frątczak wchodzi dziś do tonącego statku. Jednak nowy menadżer Get Well zupełenie się tym nie przejmuje i nie ukrywa swojego ogromnego optymizmu.

- To jest tylko żużel. To jest zabawa i show dla ludzi. Po co to wszystko? Trzeba się uśmiechać do ludzi i robić dobrą robotę. Musimy postarać się, żeby sport generował pozytywne emocje - mówi Frątczak.

Następca Jacka Gajewskiego poprowadzi Get Well Toruń w czterech spotkaniach. Od razu postawił sobie bardzo ambitne cele nie tylko sportowe, ale również wizerunkowe!

- Moim celem jest utrzymanie w lidze. Ponadto chcę uniknąć baraży. To cele sportowe. Jednak mam też cele wizerunkowe. Podobno różnie to wyglądało. Będę chciał wpuścić trochę życia w park maszyn i w toruński klub. Zobaczymy, czy się uda. To będzie dla mnie całkowicie naturalne. Będę nowym i świeżym człowiekiem w środowisku. Nie jestem obciążony negatywnymi emocjami. Klub ma mentalny problem, a ja wchodzę w to na świeżości. Na pewno jeszcze powalczymy! - twierdzi Jacek Frątczak.

Jacek Frątczak ma 41 lat. Jest przedsiębiorcą i specjalistą od marketingu. Kilka lat był związany z Falubazem Zielona Góra, w którym pełnił rolę kierownika. Odszedł z klubu w 2015 roku.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do