Reklama

Jacek Frątczak: Hancock pojedzie razem z drużyną do Rybnika

Filip Sobczak
11/08/2017 11:00

Jacek Frątczak spotkał się dzisiaj z dziennikarzami. Menadżer toruńskiego zespołu opowiadał między innymi o meczu z Częstochową, mini zgrupowaniu przed meczem z Rybnikiem i kontuzjach w zespole.

Jacek Frątczak na początku spotkania z dziennikarzami chciał na chwilę odnieść się do postawy drużyny w meczu z Częstochową. Menadżer toruńskiego zespołu przyznał, że porażka siedziała w jego głowie jeszcze przez kilkadziesiąt godzin.

- Chciałbym przeprosić kibiców za porażkę, której nie zakładałem. Byłem przekonany, że wygramy z Częstochową. Było trochę błędów w trakcie biegów. Drużyna lepsza wygrała. Nam zabrakło lidera. Zabrakło człowieka, który dołożyłby trzy, cztery zwycięstwa. Greg Hancock byłby w stanie to zrobić - przyznał Jacek Frątczak.

Już dziś Get Well Toruń wyjeżdża na mini zgrupowanie przed meczem z Rybnikiem. Zdaniem Frątczaka klub robi wszystko, żeby dobrze przygotować się do przedostatniego spotkania w sezonie. Menadżer nazywa mobilizację - na mecze z Rybnikiem i Grudziądzem - totalną.

- Takiej mobilizacji nie było dawno. Zdajemy sobie sprawę, jak ważny to mecz. Nazwałbym to totalną mobilizacją. Zaraz wyjeżdżamy z Torunia, żeby w większej ciszy i większym spokoju się przygotować. Brakuje nam punktów juniorów. Liczby są, jakie są. Pracujemy. Ważne jest to, żeby nie zaniedbać tej pracy. Robimy wszystko, żeby przygotować zespół najlepiej, jak potrafimy - tłumaczy Frątczak.

Nadal nie wiemy, w jakim składzie wystąpi Get Well Toruń w niedzielę. W środę Frątczak podał awizowane zestawienie, ale w niedzielę może dokonać dwóch zmian. Menadżer nie ukrywa, że myśli o Grzegorzu Walasku. 40-latek może pojechać za Adriana Miedzińskiego.

- Grzegorz jest brany pod uwagę. Jest z nami na zgrupowaniu. Mamy możliwość, żeby dokonywać dwóch zmian. Podejmiemy decyzję najlepszą dla zawodnika, czyli dla Adriana Miedzińskiego, który wciąż walczy z kontuzją - mówi Frątczak.

Menadżer Get Well zdradził również, że do Rybnika pojedzie Greg Hancock. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Amerykanin wystąpi tam tylko w roli kibica i mechanika. Greg próbował jeździć, ale kontuzja na razie wygrywa z doświadczonym żużlowcem.

- Liczyłem, że Greg pojedzie. W środę powiedział, że nie. Niechaj żywi nie tracą nadziei. Wszystkie ręce na pokład. Jeżeli Greg będzie pomagał nawet juniorowi, to będzie ogromne wsparcie. Mam nadzieję, że zespół będzie zespołem i zobaczymy to w niedzielę - mówił Frątczak.

Mecz ROW Rybnik - Get Well Toruń w niedzielę o 16:30.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do