Reklama

Jacek Frątczak chce zrobić twierdzę z Motoareny? Warto wziąć korepetycje od tego menadżera

Filip Sobczak
14/12/2017 10:46

W minionych miesiącach toruńska Motoarena nie była atutem żużlowców Get Well Toruń. W sezonie 2018 menadżer Jacek Frątczak będzie starał się to zmienić.

Kibice toruńskiego zespołu już dawno nie doświadczyli tylu porażek na własnym torze co w sezonie 2017. Get Well Toruń przegrał u siebie ze Stalą Gorzów, Unią Leszno, Falubazem Zielona Góra, Betard Wrocławiem i Włókniarzem Częstochowa. W dodatku w barażowym spotkaniu z Wybrzeżem Gdańsk torunianie zwyciężyli zaledwie czteroma punktami. Nic więc dziwnego, że tuż po zakończeniu rozgrywek Jacek Frątczak zadeklarował, że na Motoarenie trzeba dokonać pewnych korekt.

- Będziemy spotykać się z firmą, która przebudowywała tor. Nikt nie ukrywa, że ta nawierzchnia nie była naszym ważnym argumentem w tym sezonie, ale to nie jest zarzut do kogokolwiek. Tutaj muszą być dokonane zmiany. Z drugiej strony, nie chcę robić jakiejś wielkiej rewolucji - tłumaczy Jacek Frątczak.

Dobrym doradcą dla Frątczaka byłby Sławomir Kryjom. Leszczynianin był menadżerem w Toruniu przez trzy lata (2011, 2013, 2014). Leszczynianin prowadził naszą drużynę na Motoarenie w 28 meczach i przegrał tylko jeden. Kryjom nie tylko zrobił z Motoareny twierdzę, ale sprawił, że przeciwnicy zamalowywali na czarno w kalendarzu dzień meczu z Unibaksem.

W sezonie 2011 Unibax przywoził średnio 50 punktów na własnym stadionie, w 2013 roku było to 52,2, natomiast w ostatnim roku urzędowania Kryjoma w Toruniu zdobywał aż 56,4 punktów na mecz. Po kilku latach spędzonych w Toruniu Kryjom znał Motoarenę na pamięć, umiał doskonale przygotować nawierzechnię i przekazać odpowiednie wskazówki zawodnikom.

W minionych miesiącach Jacek Gajewski i Jacek Frątczak zdobywali na własnym torze średnio 45,375 punktów. Menadżer z Leszna w swoim najlepszym sezonie nie dość, że wygrywał wszystkie możliwe spotkania to jego żużlowcy przywozili o średnio o 11 oczek więcej.

Od czasu odejścia leszczynianina z Torunia tor na Motoarenie nieco się zmienił. Jednak Frątczak już zdecydował, że kolejna przebudowa jest konieczna. Może telefon do Sławomira Kryjoma, który aktualnie nie pracuje w żadnym klubie, byłby pomocny?

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-12-14 15:46:09

    Byłem dzisiaj na Motoarenie, na pewno firma, która przebudowywała tor rok temu to nie ta sama, która w tym roku przywiozła nawierzchnię. Upps

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do