
Szykuje się rewolucja w taborze Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Przewoźnik zapowiada wielomilionowe zakupy.
Tylko jedna firma złożyła ofertę w ramach przetargu w sprawie pięciu niskopodłogowych tramwajów. Firma PESA z Bydgoszczy zaproponowała, że pojazdy wykona za ponad 46 mln zł. Co istotne, ta kwota mieści się w limicie zarezerwowanych środków.
- Komisja przetargowa sprawdzi teraz ofertę pod względem formalnym i merytorycznym. Jeśli pozytywnie przejdzie weryfikację, to nastąpi podpisanie umowy. Od tego czasu wykonawca będzie miał 24 miesiące na realizację zamówienia - zapowiada Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
Jak informuje miejski przewoźnik, nowe tramwaje będą przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, pięcioczłonowe, z całkowicie niską podłogą wyłożoną wykładziną antypoślizgową, wyposażone w klimatyzację, monitoring wizyjny i komputer pokładowy.
Z internetem też nie będzie problemu - pojawi się WiFi, zamontowane zostaną gniazda ładowania USB i biletomaty. Pasażerowie mogę też liczyć na głosowe i wizualne zapowiedzi przystanków czy system zliczania podróżnych. - Zakupione tramwaje będą obsługiwały przede wszystkim nową linię do tzw. osiedla Jar, ale wspomogą też inne trasy - dodaje Sylwia Derengowska z MZK.
To nie wszystko. MZK Toruń otworzył także oferty w przetargu dotyczącym dostawy autobusów elektrycznych i infrastruktury ładowania. Jeśli chodzi o ekologiczne pojazdy, to ofertę zgłosiła tylko firma Solaris. Przewoźnik planuje zakup sześciu niskopodłogowych autobusów klasy MAXI (długość ok. 12 metrów) i pojazdu technicznego z opcją produkcji maksymalnie dwóch kolejnych pojazdów o takich samych parametrach. Koszt? Ponad 22 mln zł. Ta kwota może stanowić problem, bo miasto na ten cel przeznaczyło 3 mln zł mniej.
Z kolei dwie firmy są zainteresowane drugą częścią przetargu. To dostawy ładowarek wolnych na zajezdnię autobusową przy ul. Legionów oraz szybkich w dwóch lokalizacjach: pętla tramwajowo-autobusowa Uniwersytet przy Szosiej Okrężnej oraz pętla autobusowa na pl. św. Katarzyny. W ramach opcji określono także trzecią lokalizację na pętli autobusowej Rubinkowo II przy ul. Dziewulskiego.
Najtańsza oferta opiewa na 4,6 mln zł. W tym przypadku także ta kwota jest wyższa niż proponuje miasto.
(AM)
fot. Małgorzata Litwin/torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli 6 autobusów kosztuje 22mln zł a 5 tramwajów 46mln to czy nie lepiej zrobić bus pasy i zamiast tramwajów mieć autobus który może sie poruszać po całym mieście a nie tylko tam gdzie są tory ?
^do gościa wyżej
Nie 6 autobusów a 8 autobusów elektrycznych dla Torunia kosztuje 8 mln zł :)