
Trwa przerwa zimowa w rozgrywkach PGE Ekstraligi. To zawsze okres, podczas którego kluby żużlowe zachęcają do sprzedaży karnetów. Niestety w tym roku w Toruniu kibice nie są zainteresowani zakupem całorocznych wejściówek na mecze Get Well Toruń.
Luty to ostatni miesiąc bez żużla w Polsce. Pierwsze sparingi odbędą się za kilka tygodni, natomiast inauguracyjny mecz PGE Ekstraligi zostanie rozegrany 5 kwietnia. Dlatego przed żużlowcami Get Well Toruń i innych drużyn ostatnie dni przygotowań w salkach gimnastycznych.
Natomiast klubowa administracja koncentruje się między innymi na pozyskiwaniu sponsorów oraz sprzedaży karnetów. Niestety, jak zdradził w rozmowie z Radiem ESKA właściciel klubu Przemysław Termiński, w tym roku kibice żółto-niebiesko-białych nie wyrażają wielkiego zainteresowania zakupem pakietów na wszystkie mecze.
- Idzie mizernie, jeśli mam być szczery. Na ten moment, 4 lutego, sprzedaliśmy o 30 proc. mniej karnetów niż w analogicznym okresie rok temu - mówi Przemysław Termiński dla Radia ESKA.
Termiński twierdzi, że przyczyną słabej sprzedaży całorocznych wejściówek są słabe wyniki Get Well Toruń w ostatnich dwóch sezonach - siódme miejsce w 2017 roku i piąte miejsce w 2018. Dlatego właściciel klubu ma nadzieję, że po kilku pierwszych meczach fani nabiorą zaufania do drużyny i będą przychodzić na Motoarenę.
- Myślę, że w Toruniu kibice są głodni sukcesów. W ostatnich dwóch latach nie było ich zbyt wiele. Jeżeli pojawiają się dobre wyniki, to fani będą licznie stawiać się na Motoarenie. Po prostu takiego mamy kibica w naszym mieście - dodaje Termiński.
Torunianie pierwszy mecz ligowy rozegrają już 5 kwietnia. Podopieczni Jacka Frątczaka pojadą do Zielonej Góry, gdzie podejmą tamtejszy Falubaz. Inauguracyjny mecz na Motoarenie odbędzie się 14 kwietnia. Przeciwnikiem Get Well będzie Unia Leszno.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech najpierw przyjmie normalną cenę za bilety i karnety wtedy ludzie zaczną kupować. Twierdzi ze z powodu złych wyników to jesZcze na to bilety droższe.
Jeszcze więcej niech płacą zawodnikom
Niech obniży ceny karnetów to będzie więcej chętnych
Żużel w Toruniu skończył się na Bronka.
Kiedyś chodziłem na żużel żeby kibicować naszym aniołom. Popatrzył jak się ścigają. A teraz komu mam kibicować? Najemnikom? Im jak się zapłaci to dobrze pojadą... Za taki zuzel ja nie będę płacił