
Trwa niezwykle gorący okres dla polskich klubów żużlowych. Praktycznie codziennie do mediów trafia nowa plotka transferowa. Ta ostatnia budzi bardzo dużo kontrowersji.
W ostatnich godzinach gruchnęła wiadomość, że do Torunia z Częstochowy ma trafić Norweg z polskim paszportem, czyli Rune Holta. Natomiast w zespole z Jasnej Góry ma występować... Adrian Miedziński. Ta informacja, najłagodniej mówiąc, nie spodobała się toruńskim kibicom.
- Przestaję chodzić na mecze, jak tak będzie - pisze jedna z internautek.
- Proszę niech to okażą się tylko jakieś bzdury - napisał z kolei kibic Get Well Toruń.
- Jak się okaże, że Adrian sam poprosił o transfer, a klub nie dogadał się z nikim lepszym niż Holta to ok - rozumiem decyzję Miedzińskiego i klubu. Jednak, gdy okaże się, że klub woli Rune jak Adriana to dla mnie to niezrozumiałe - to akurat wpis pana Radosława.
Głosy negatywne zdecydowanie dominują. Kibice podkreślają, że Adrian Miedziński, przy wszystkich jego wadach, to wychowanek toruńskiego klubu i identyfikują się z nim. Natomiast Holta to żużlowiec, który jeździł już między innymi w Zielonej Górze, Grudziądzu, Tarnowie, Częstochowie, Rzeszowie, Gorzowie Wielkopolskim, Ostrowie i oczywiście w Toruniu.
Norweg z polskim paszportem startował w drużynie z naszego miasta w sezonie 2011. Jednak na pewno nie wspomina go najlepiej. Wystąpił w 17 spotkaniach, a jego średnia biegowa wyniosła około 1,7 pkt. Ale kibice najbardziej pamiętają, że w przeciągu całego sezonu częściej niż z rywalami walczył... z kontuzjowanymi nadgarstkami.
Pewne jest, że w tej chwili Rune Holta rozmawia z zarządem Get Well. Jeśli klub dogada się z Norwegiem, to jednocześnie będzie musiał oddać któregoś z żużlowców, bo kadra zespołu będzie po prostu zbyt szeroka. Stąd głosy o ewentualnym odejściu Adriana Miedzińskiego, który startuje w Toruniu już 17 lat!
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli Adrian sam zdecydował, że chce zmienić klub to najlepszym rozwiązaniem jest Rune. Na siłę nikogo nie należy zatrzymywać. Rune ostatnie dwa lata jest mocnym ogniwem w CKM-ie. Byłby też mocnym wzmocnieniem w Toruniu to pewne..
Odejście Adriana kończy pewien etap i pokazuje że niestety ale nie ma już "ducha speedwaya" w Toruniu. Niestety w przyszłym roku są wybory a nasi politycy potrzebują wyborców. Dlatego bardziej ich interesuje popularność czyli "medal" niż tożsamość. Wolałbym piąte miejsce w tabeli ale z Adrianem, Sobczyńskim, Pawłem, Chrisem. Trener Kowalik/Kościecha. Właścicielem klubu firma z Torunia jak TZMO, Pacific czy Apator. Myśle ze wtedy trybuny będą pełne jak na "rosiaku"