
W czwartej kolejce PGE Ekstraligi eWinner Apator Toruń zwyciężył w pojedynku derbowym z Zooleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz 55:35. Najlepsi w ekipie Tomasza Bajerskiego byli Robert Lambert i Chris Holder.
Po dwóch niezwykle trudnych wyjazdowych pojedynkach w PGE Ekstralidze żużlowcy eWinner Apatora Toruń wrócili na Motoarenę w poszukiwaniu drugiego zwycięstwa w tym sezonie. W ramach czwartej kolejki rozgrywek Anioły podejmowały na własnym torze ekipę Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz. Obie ekipy przed sezonem były zaliczane do głównych kandydatów do spadku i ich bezpośrednie starcie może mieć ogromne znaczenie dla końcowego układu ligowej tabeli.
Początek rywalizacji drużyn z województwa kujawsko-pomorskiego dostarczył sporo emocji. W pierwszej gonitwie „trójkę" przywiózł Miedziński, który wyprzedził Przemysława Pawilckiego, ale ostatni do mety, po skutecznym ataku Bjerre, dojechał Paweł Przedpełski. Po remisie na inaugurację juniorski duet wyprowadził zespół z naszego miasta na 4-punktowe prowadzenie. Świetnie pierwszy łuk rozegrał 16-letni Krzysztof Lewandowski. Trzeci bieg wygrał Lambert przed Pedersenem, Chrisem Holderem i Kasprzakiem. Na zakończenie pierwszej serii startów podopieczni Tomasza Bajerskiego powtórzyli zwycięstwo ze wcześniejszej gonitwy, chociaż początek wyścigu zwiastował sensacyjne rozstrzygnięcie. Krakowiak i Zieliński po wyjściu spod taśmy byli przed Jackiem Holderem. Jednak Australijczyk szybko przedarł się na prowadzenie, a jedno „oczko” dowiózł Żupiński. Apator prowadził 16:8.
GKM zmarnował rezerwę taktyczną w piątym biegu, gdyż Lambert i Miedziński nie dali żadnych szans Pawlickiemu i Bjerre. Szósta gonitwa bez historii. Starszy z braci Holderów prowadził od startu, a stawkę zamknął Lewandowski i mieliśmy drugi tego dnia remis. Później za swój pierwszy start w meczu zrehabilitował się Paweł Przedpełski. Dwa punkty wywalczył Pedersen, który wyprzedził Jacka Holdera. Po siedmiu wyścigach było 28:14 dla gospodarzy.
Ósmy bieg to trzeci remis tego dnia. Dziewiąta gonitwa padła łupem gospodarzy. W powtórce, po wykluczeniu Pawlickiego, Paweł Przedpełski i Jack Holder szybko wyszli na podwójne prowadzenie, które dowieźli do mety. Ciekawie było w kolejnym starcie, gdzie o zwycięstwo walczyli Miedziński i Pedersen. Pod koniec trzeciego „kółka” upadł pierwszy z wymienionych żużlowców i dzięki temu goście po raz pierwszy w tym spotkaniu dowieźli biegowe zwycięstwo. 38:22 - taki był rezultat przed pięcioma ostatnimi wyścigami pojedynku.
Dłuższa przerwa nie zmieniła oblicza tego spotkania. Najpierw mieliśmy biegowy remis, chociaż do końca Przedpełski nękał Pawlickiego. Później gospodarze wygrali 4:2. Miedziński musiał się sporo napracować, próbując wyprzedzić Zielińskiego. Udało mu się to na trzecim okrążeniu. Goście odrobili dwa punkty w 13. wyścigu. Do ostatnich metrów Chris Holder walczył z Pedersenem i mimo dużej prędkości żużlowca Apatora, Duńczyk nie dał się „minąć”. Natomiast Bjerre poradził sobie z młodszym z Australijczyków w barwach Aniołów. W związku z tym torunianie prowadzili 47:31.
Losy spotkania rozstrzygnęły się zatem w czwartej serii startów, ale biegi nominowane przyniosły ciekawe ściganie -w 14. podopieczni Tomasza Bajerskiego wygrali 4:2. Doskonałą formą w całym meczu potwierdził Lambert, który zapisał swoją czwartą "trójkę" w tym pojedynku, a Jack Holder wyprzedził na dystansie Zielińskiego. W ostatniej gonitwie wygrał Chris Holder przed Pedersenem. Interesującą batalię o jeden punkt stoczyli Miedziński i Pawlicki. Górą torunian. Ostatecznie eWinner Apator Toruń pokonał Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 55:35.
eWinner Apator Toruń:
9. Paweł Przedpełski (0,3,3,0) 6
10. Jack Holder (3,1,2*,0,1) 7+1
11. Adrian Miedziński (3,2*,0,3,1) 9+1
12. Kamil Marciniec ns
13. Chris Holder (1,3,3,2,3) 12
14. Karol Żupiński (2*,1,0) 3+1
15. Krzysztof Lewandowski (3,0,1) 4
16. Robert Lambert (3,3,2,3,3) 14
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. Sławomir Kowalski/UM Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Apator do boju !!! Dumni z Apatora!
Brawo Miedziak ! Tak trzymaj dalej ! Zyczymy samych trójek !