Ciepło, które się podwoiło. Zbiórka Osiedla Maureska zakończona sukcesem

To jedna z tych akcji, o których mówi się z wdzięcznością i spokojną radością - bez patosu, bez nadęcia, za to z realnym dobrem w tle. Zbiórka na zakup opału dla Domu Małych Stópek w Syrkowicach, zainicjowana przez Osiedle Maureska z Torunia, zakończyła się pełnym sukcesem, pokazując, jak wiele można osiągnąć dzięki wspólnemu zaangażowaniu.

Zbiórka na portalu zrzutka.pl przekroczyła zakładany cel i osiągnęła aż 215 procent. Udało się zebrać 21 560 zł, a zgodnie z zapowiedzią OSIEDLA MAURESKA  każda wpłata została podwojona. Oznacza to, że na ogrzewanie Domu Małych Stópek trafi łącznie 43 120 zł - kwota, która realnie przekłada się na bezpieczeństwo i spokój jego mieszkanek.

Jak podkreśla prezes Fundacji Małych Stópek, zebrane środki pozwolą na zakup wystarczającej ilości peletu, by zapewnić ogrzewanie domu przez około pół roku. - Opału wystarczy na wiele miesięcy. Dzięki tej akcji nikt tej zimy nie będzie marzł w Domu w Syrkowicach - miejscu wyjątkowym, w którym mieszkają samotne mamy i ich dzieci, często po bardzo trudnych doświadczeniach - mówi ks.Tomasz Kancelarczyk.

Dom Małych Stópek to nie ośrodek, lecz prawdziwy dom. Po latach remontów powstała przestrzeń, w której kobiety w ciąży i samotne mamy mogą odzyskać poczucie godności, stabilizacji i nadziei, a dzieci - bezpieczeństwo i beztroskę. Ciepło w tym miejscu ma znaczenie dosłowne, ale też głęboko symboliczne.

Inicjatywa Osiedla Maureska spotkała się z szerokim odzewem. Zaangażowało się wiele osób - mieszkańców Torunia, okolicznych osiedli i ludzi, którzy po prostu chcieli podzielić się dobrem. Bez wielkich haseł, za to z prostym celem: żeby w tym domu było ciepło.

To przykład akcji, która pokazuje, że odpowiedzialność społeczna może być konkretna i skuteczna. Bez rozgłosu, bez nachalnej promocji - za to z jasnym przekazem i realnym efektem. Tego rodzaju inicjatywy są warte nie tylko uznania, ale i powtarzania. Bo dzielenie się ciepłem - tym materialnym i tym ludzkim - naprawdę ma sens.

Autor: Arkadiusz Kobyliński

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.