Arkadiusz B. odpowie za pożar mieszkania w bloku przy ul. Lubickiej. 44-latek przyznał się częściowo do winy. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował, że najbliższe trzy miesiące życia spędzi w areszcie. Grozi mu 10 lat więzienia.
Jak już informowaliśmy na ototorun.pl, do tego zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 28 września, w bloku przy ul. Lubickiej 37 na Jakubskim Przedmieściu w Toruniu. Ogień pojawił się w jednym z mieszkań około godz. 22:00.
Lokatorzy, uwięzieni w mieszkaniu przez gęsty dym na klatce schodowej, nie mieli możliwości bezpiecznego opuszczenia budynku i zostali zmuszeni się na desperacki krok. Dwie osoby wyskoczyły z balkonu - jedna z nich doznała poważnych obrażeń ciała, a druga - dziewczynka - trafiła do szpitala z urazem palca.
Na miejsce dotarły służby ratunkowe. Z budynku zostało ewakuowanych 12 osób. Mieszkanie, w którym wybuchł pożar udało się ugasić, ale zostało doszczętnie zniszczone. Wciąż trwa liczenie strat.
W tym tygodniu policyjni wywiadowcy zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który - jak informowali policjanci - może mieć związek z pożarem. Dziś wiemy już, że miał. Arkadiusz B., bo o nim mowa, został doprowadzony do prokuratury, która postawiła mu zarzut spowodowania pożaru przy ul. Lubickiej.
- Pożar rozprzestrzenił się na budynek mieszkalny, w którym zamieszkiwało około 30 osób, co zagrażało zdrowiu i życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, to jest o przestępstwo z art. 163 § 1 pkt 1 kodeksu karnego - tłumaczy Rafał Ruta, Naczelnik 1 Wydziału Śledczego.
Arkadiusz B. przyznał się częściowo do popełnienia przestępstwa. 44-latek złożył wyjaśnienia, które będą teraz podlegać weryfikacji. Sąd Rejonowy w Toruniu na wniosek prokuratury zdecydował, że B. spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Prokuratura informuje, że Arkadiusz B. jest torunianinem. Był wielokrotnie karany sądownie.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jak nazistowski banderowiec to nawet byśmy nie usłyszeli o podpaleniu...Tym razem 1 na 100 podpaleń spowodował niby Polak(moze pochodzenia ukraińskiego)ale 99% podpaleń obecnie to dzieło ukraińców.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
To nie żaden Arkadiusz, ziomek specjalnie został wrobiony aby kryć brudasów z Ukrainy.
Chłopie chyba ci mózg wykradziono,
Patologia. Podpalił wszystkie trzy pomieszczenia w tym mieszkaniu. Razem ze swoją żona czy też konkubiną, wynajmowali te mieszkanie i oczywiście za nic nie płacili (to nie pierwsze mieszkanie) po podpalenieu wyszli oboje z tego mieszkania razem ze swoją 4 dzieci (najmłodsze chyba ma roczek). Zapewne chodziło o to, żeby miasto dało im mieszkanie. Mało tego, że narazili swoje dzieci na śmierć czy kalectwo to jeszze innych ludzi z tego bloku...
Kobieto nie wiesz to się nie wypowiadaj. Bo przez te wasze teorie ręce opadają zajmijcie się swoim życiem a nie gadacie głupoty
Od lat z żoną i dziećmi terroryzowali mieszkancow. Mimo prosb i wielu zgłoszeń nikt nie reagowal.Przez wiele lat mieszkali u ludzi i nie płacili za.nic. Zyli na koszt wlascicieli ktorzy musieli utrzymywać ta szescioosobowa rodzinę. Podpalenie po to aby otrzymać.mieszkanie z miasta. Oboje powinni ponieść karę.Pani Sylwia B tez narazili swoje 4 dzieci i sasiadow o stratach materialnych kilku znuszczonych zdewastownych mieszkaniach i zniszczenie bloku.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Chłopie co ty za bzdety wypisujesz. Ty lepiej napisz, żeby czytelnicy wiedzieli za co siedział ostatnio twój koleżka. Oni niczego nie stracili, bo nic nie mieli. Wynajmowali, wyposażone mieszkanie. Wszystko stracili właściciele i inni ludzie zostali poszkodowani. Miasto nie chce im dać mieszkania? A kto innym ludziom daje mieszkania? Ludzie całe życie zap... ją żeby spłacać kredyty, tylko jak ma się dwie lewe i nie chce się uczciwie pracować to takie są efekty. A jak tak b dobrze go znasz to pewnie wiesz ze długi za przed ostatnie mieszkanie spłacilo za niego miasto!!! Czyli my podatnicy... Więc nie rób sobie z ludzi wała, bo naraził 30 osób, które w tym bloku zamieszkiwaly, również z małymi dziećmi. Ludzie skakali z 3 piętra żeby się ratować!!!!
No i w punkt...Ludxie to ostatnio zrobili się tak roszczeniowi że ręce opadają. Kupa pieniędzy na dzieci 4 dzieci na każde 800+ plus do tego rodzinne, karta dużej rodziny i inne cuda ale to wszystko mało jeszxze dawać im mieszkania najlepiej chodzic za nich do pracy i płacić ich rachunki. Utrzymywać ich bo oni się plodza jsk króliki. Ech brak słów a wynajmujący to powinni sprawdzać czy osoba nie jest karana i czy ma stałą pracę bo jak jej nie ma no to wiadomo że płacić nie będą bo takie rodziny utrzymują się z tego co dostają na dzieciaki