Zima powrotów w Toruniu!?

Już za dwa tygodnie polskie kluby żużlowe będą mogły oficjalnie potwierdzać transfery i podpisywać kontrakty z nowymi zawodnikami.

Oczywiście jeszcze przez 14 dni wszystkie transfery pozostaną tajemnicą. Jednak z godziny na godzinę kurczy się lista żużlowców, którzy mogą dołączyć do poszczególnych klubów. Tuż po zakończeniu sezonu w Toruniu mówiło się o pozyskaniu Piotra Protasiewicza, Maxa Fricka, Jarosława Hampela, Jasona Doylea oraz Taia Woffindena.

Plotki nie uwzględniały Nielsa Kristiana Iversena. Już wczoraj na Oto Toruń pisaliśmy, że Duńczyk pożegnał się z kibicami Stali Gorzów. Wszystko wskazuje na to, że jego nowym klubem będzie Get Well Toruń. Przegląd Sportowy poinformował, że popularny PUK już dogadał się z Toruniem, a 1 listopada transfer zostanie oficjalnie ogłoszony.

Jednocześnie z Torunia do Gorzowa miałby odejść Australijczyk Chris Holder. Jednak ten transfer wcale nie jest taki pewny. W naszym mieście jest mnóstwo przeciwników i zwolenników Chrispiego. Nie ulega wątpliwości, że przez najbliższe tygodnie klub i żużlowiec stoczą wiele rozmów. Na dziś przyszłość Holdera nie jest znana.

Jednak liczba Australijczyków w Toruniu może nie ulec zmianie. Z Get Well Toruń łączony od kilku tygodni jest Jason Doyle. Nazwisko 32-letniego żużlowca, jak pisaliśmy wyżej, już od kilku tygodni pojawia się w toruńskim środowisku żużlowym. Australijczyk prowadzi w klasyfikacji generalnej Speedway Grand Prix i jest murowanym faworytem do zdobycia tytułu Mistrza Świata. 

Gdyby Iversen i Doyle dołączyli do Get Well Toruń, to będzie to prawdziwa zima powrotów w Toruniu. Duńczyk reprezentował barwy toruńskiego klubu żużlowego w 2006 roku, natomiast Australijczyk ścigał się dla naszego miasta dwa lata temu. Doyle zaliczył w toruńskich barwach 18 meczów i zdobywał 1,8 pkt. na bieg. 

O transferze Nielsa Kristiana Iversena przeczytasz TUTAJ.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku