Wysokoprocentowy alkohol na stacjach benzynowych? TAK czy NIE?

Skoro poniedziałek to czas na dyskusję w naszej redakcji. Dziś rozmawiamy o wysokoprocentowym alkoholu na toruńskich stacjach benzynowych, a raczej jego braku.

JESTEM NA TAK:

Nic trudnego dla pijącego. Jeśli ktoś chce wypić coś wysokoprocentowego, to i tak znajdzie takie miejsce w Toruniu. Jeśli nie chce mu się szukać, to zamówi nawet taksówkę, która przywiezie mu whisky do domu. To nieuczciwe także dla wolnej konkurencji. Jeśli na stacji paliw możemy oprócz paliw kupić także batonika czy gumy do żucia to dlaczego nie wolno wyposażyć się także w wódkę? To prawo, które wprowadza brak równości.

Czym różni się przedsiębiorca prowadzący sklep na stacji i sklep na osiedlu? Nie rozumiem takich decyzji. Tym bardziej, że miasto, to nie autostrada. Obok stacji są przeważnie sklepy, gdzie można kupić alkohol.

No i najbardziej nielogiczny jest dla mnie fakt, że mogą być sprzedawane alkohole poniżej 4,5%. Czy jeśli wypijemy piwo, które ma 4% to możemy wsiadać za kółko? Jeśli wprowadzamy przepis zabraniający picia to zróbmy to w logiczny sposób i nie narażajmy się na śmieszność.

JESTEM NA NIE:

Na stacjach benzynowych powinno się załatwiać tylko i wyłącznie sprawy związane z jazdą. Od wódki czy wina tego typu miejsca powinny trzymać się z daleka. Nie powinno się wysyłać sprzecznych sygnałów: skoro w Polsce walczymy z pijanymi kierowcami, to także i w tej kwestii bądźmy konsekwentni.

Może i legalna sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych nie spowodowałaby wzrostu liczby pijanych za kółkiem. Może. Ale na pewno, by nie poprawiła statystyk, które cały czas są bardzo złe. W Toruniu nie brakuje przecież miejsc, gdzie można kupić wyskokowe trunki.

Rozumiem, że sprzedaż alkoholu wiązałaby się z wyższymi zyskami dla właścicieli stacji benzynowych. Pieniądze odłóżmy jednak na bok, tu chodzi o coś znacznie ważniejszego: bezpieczeństwo. Lepiej żeby na półkach w tego typu miejscach były dostępne towary, które rzeczywiście podczas jazdy są nam niezbędne. A alkohol na pewno nie należy do artykułów pierwszej potrzeby.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku