Wsiadła do samochodu z partnerem na Szosie Lubickiej. Teraz może być w ogromnym niebezpieczeństwie

45-letnia Marlena Frank w zeszłym tygodniu wsiadła w Toruniu do samochodu z partnerem, który jest oszustem. Ślad po niej zaginął i rodzina nie ma z nią kontaktu. Kobieta może być teraz w ogromnym niebezpieczeństwie.

Uwaga! Jak informuje fanpage "Zaginieni przed laty" mężczyzna, z którym pani Marlena Frank wsiadła do samochodu w Toruniu jest oszustem, który ma mieć na swoim koncie wyroki za znęcanie się nad kobietami. - Możliwe, że mężczyzna przetrzymuje ją w jakichś garażach, jak poprzednie ofiary. Marlena może być pod jego wpływem. Mogą rozmawiać w języku holenderskim. Facet przedstawia się jako Antonio G., ale w rzeczywistości to Dave H. - poszukiwany przez Policję w Holandii - czytamy we wpisie "Zaginieni przed laty".

45-letnia Marlena oraz mężczyzna ostatni raz byli widziani w naszym mieście w zeszłym tygodniu - 15 grudnia około 9:00 na Szosie Lubickiej w Toruniu. Potem wsiedli do samochodu i odjechali prawdopodobnie do Szczecina lub Zakopanego, a następnie do Veldhoven (prowincja Brabancja Północna) w Holandii. Para miała poruszać się pojazdem marki Audi A6, koloru srebrnego na holenderskich numerach rejestracyjnych. Auto ma uszkodzony lewy tylny błotnik. 

Od wyjazdu do dzisiejszego dnia rodzina nie ma z panią Marleną kontaktu. Rodzina zgłosiła już tę sprawę na policję. - 45-latka posiada obywatelstwo holenderskie i od 25 lat przebywa i zamieszkuje na stałe w Holandii. Według oświadczenia rodziny, w chwili zaginięcia kobieta ubrana była w spodnie koloru ciemnego, ciemną kurtkę i kozaki. 45-latka ma niebieskie oczy i włosy koloru jasnego - informuje asp. Dorota Lewków z policji.

Wszystkie osoby mogące pomóc w odnalezieniu Marleny Frank są proszone o kontakt z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji – numer alarmowy 112. Twórcy wpisu w mediach społecznościowych twierdzą, że kobiecie może zagrażać niebezpieczeństwo. - Rodzina nie ma pojęcia czy wyjechali z Polski mogą być również w każdym innym kraju europejskim - dodają autorzy wpisu.

(Redakcja)

fot. Zaginieni przed laty oraz policja

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku