
W tym tygodniu w Sejmie RP przez godzinę dyskutowano na temat przekształcenia Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy w Uniwersytet Medyczny. Głos w tej sprawie zabierali reprezentanci rządu, posłowie oraz naukowcy.
We wtorek (20 listopada) pod obrady sejmowych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Zdrowia trafił obywatelski projekt ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy. Podpisało się pod nim 160 tys. osób. Na rozpatrzenie czekał aż 2,5 roku, bowiem pierwsze czytanie projektu w Sejmie odbyło się 1 kwietnia 2016 r.
Pomysł zakłada, że uniwersytet miałby być uczelnią publiczną i powstać na bazie Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, które powstało w 2004 r. w wyniku włączenia Akademii Medycznej im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy do UMK, na wniosek senatu AM.
- Ta sytuacja jest sytuacją konfliktową między dwoma miastami i tak to trzeba rozpatrywać. Te dwa miasta dzieli nie tylko 50 km, nie tylko rzeka Wisła, ale dzieli historia. Te miasta nigdy w przeszłości ze sobą nie współpracowały - mówił podczas obrad bydgoszczanin Zbigniew Pawłowicz z Platformy Obywatelskiej
Na sali obecny był także przedstawiciel Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wiceminister Sebastian Skuza. Reprezentant rządu potwierdził, że jego resort nie popiera projektu i stwierdził, że projekt "idzie w poprzek reformy szkolnictwa wyższego", która weszła w życie kilka tygodni temu, bowiem reforma stawia na konsolidacje uczelni.
Przeciwnikiem utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy jest miedzy innymi minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin.
Na ul. Wiejskiej w Warszawie nie mogło zabraknąć oczywiście przedstawicieli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Rektor, prorektorzy czy rzecznik wyrazili negatywne opinie na temat obywatelskiego projektu. - Mamy w Toruniu świadomość, że już dawno o sile miasta przestało świadczyć istnienie jakiejkolwiek uczelni wyższej. Dzisiaj o sile miasta świadczy istnienie dobrej uczelni wyższej, rozpoznawalnej w międzynarodowym obiegu naukowym. Taką uczelnią i dla Torunia, i dla Bydgoszczy jest Uniwersytet Mikołaja Kopernika - mówił rzecznik UMK, a jednocześnie przewodniczący toruńskiej Rady Miasta, Marcin Czyżniewski.
Ostatecznie na wniosek posłanki Iwony Michałek ze Zjednoczonej Prawicy posłowie głosowali nad odrzuceniem projektu. W głosowaniu 21 posłów było za, a 18 przeciw.
(Filip Sobczak)
fot. Andrzej Romański/UMK
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie